Barbenheimer. Dwa filmy rozgrzały kina i internet. Najlepsze memy
21 lipca 2023 roku, a więc już za kilka dni, będziemy świadkami dość wyjątkowego momentu. W kinach tego samego dnia premierę będą miały filmy, obok których nie da się przejść obojętnie — "Oppenheimer" oraz "Barbie". Jednocześnie chyba nie mogą być bardziej z dwóch różnych światów. Widzowie już szykują w myślach kreacje: najpierw poważny, stonowany ubiór, najlepiej garnitur czy mała czarna. Później? Róż, kicz, róż, błyszczące elementy i jeszcze więcej różu. Czym jest Barbenheinmer?
Nieczęsto zdarza się tak, że jednego dnia do kin trafiają filmy tak bardzo z dwóch różnych biegunów. "Oppenheimer" jest filmem biograficznym, opartym na książce o takim samym tytule, która została nagrodzona Pullitzerem, traktującym o historii amerykańskiego naukowca J. Roberta Oppenheimera oraz stworzeniu bomby atomowej. Natomiast "Barbie"...
"Barbie" to komedia romantyczna, w różowym, pstrokatym, cukierkowym świecie bez zmartwień, w którym wszyscy są piękni i idealni (ale czy na pewno?). Z pewnością jesteście w stanie wyobrazić sobie te dwie wizje i zestawić je obok siebie - czy mogły bardziej nie pasować?
Warto jednak zaznaczyć, że mimo tych różnic, najpewniej na obu filmach będziemy się świetnie bawić i zapamiętamy je na długo.
W "Oppenheimerze" zagrali między innymi: Cilian Murphy, Emily Blunt, Matt Damon, Robert Downey Jr., Florence Pugh, Gary Oldman, Rami Malek — i tak, cały czas mówimy o jednej produkcji, której reżyserem jest Christopher Nolan. Jeżeli nie widzieliście jeszcze zwiastuna, zerknijcie, a następnie przyszykujcie się na niesamowity seans.
Zapewne każdy kojarzy Barbie. Plastikowa lalka z pewnością gościła w domach większości. Być może przyszło nam też oglądać animacje z Barbie w roli głównej, jednak teraz czas na coś zupełnie innego. Film "Barbie" w reżyserii Grety Gerwig również pojawi się w kinach już w piątek. W rolach głównych zobaczymy Margott Robbie oraz Ryana Goslinga.
Na pierwszy rzut oka "Barbie" może się wydawać produkcją błahą, zwłaszcza w zestawieniu z wcześniej wspomnianym filmem. Nic bardziej mylnego — o tym, że "Barbie" będzie świetne, możemy się już przekonać po pierwszych recenzjach — film ten uzyskał wysoki wynik w serwisie Rotten Tomatoes, a krytycy zachwalają wyjątkową wrażliwość i umiejętność opowiadania historii Gerwig.
Internauci nie przepuszczą okazji do dobrej zabawy, a trudno odmówić tego, że taka właśnie wystąpiła. W sieci publikowane są memy, rozpiski planu na cały dzień (umówmy się, że zostawianie sobie "Oppenheimera" na koniec dnia nie brzmi jak dobry pomysł), więcej memów - nie sposób wręcz nie usłyszeć o tym zestawieniu. Przyjrzyjmy się najlepszym z postów.
Zacznijmy może od zwiastuna autorstwa fanów, który jest połączeniem obydwu produkcji. To tylko trochę przerażające i... zadziwiająco dobrze zmontowane.
To jak? Kiedy wybrać się do kina? Niektórzy nie mają wątpliwości — "Barbie" ląduje na wieczór, zaraz później jest pora na karaoke i spanko.