Baumgartner skoczył z 29 km. Kolejna próba w sierpniu - 38 km
W minioną środę Felix Baumgartner - ekstremalny skoczek spadochronowy - wykonał kolejny stratosferyczny skok. Wysokość 29 km była tylko przedsmakiem tego, czego Austriak zamierza dokonać w przyszłym miesiącu.
Prawdziwe wyzwanie czeka go jednak w przyszłym miesiącu. Będzie ono tym samym próbą ustanowienia rekordów świata w skoku za spadochronem i prędkości osiągniętej przez człowieka bez pomocy maszyny. Kapsuła wzniesie się wtedy na wysokość 38 km. W trakcie spadania Baumgartner powinien przekroczyć barierę dźwięku, przyśpieszając do 1110 km/h.
Co ciekawe, podobne wyzwania podejmowano już w 1960 roku. Rekordowego wyczynu dokonał wówczas Joe Kittinger - skoczył z wysokości 31,3 km, a trakcie lotu otarł się o barierę dźwięku, przyśpieszając do 988 km/h.