Casio z kalkulatorem - każdy gadżeciarz musi go mieć!

W 30. rocznicę kultowego "Powrotu do Przyszłości" Casio cofa się w czasie na plan wspomnianego filmu. Wynikiem tej podróży jest reedycja zegarków Casio Retro CA-53 oraz CA-56, które gościły na nadgarstkach głównych bohaterów kinowego hitu - Mart'y McFly'a oraz doktora Emmeta Browna.

To nie 30. urodziny filmu stały się bodźcem do reprodukcji zegarków, ale przede wszystkim scena, w której główni bohaterowie przenoszą się w czasie do 2015 roku. Obaj na nadgarstkach mają zegarki z serii CA - McFly czarny, a doktor Brown ze srebrnymi elementami.

Nic dziwnego. Casio idealnie wtopiło się w tło i koncepcję produkcji lat 80tych - stanowiło futurystyczny i elektroniczny gadżet, który designem wybiega w przyszłość niemniej niż sami bohaterowie. Miał bajery i funkcje, którymi nie mogły pochwalić się inne marki.

Reklama

Jakie? Zacznijmy od najważniejszej i najbardziej pożądanej, a mowa oczywiście o... kalkulatorze. 8 calowy, umieszczony tuż pod wyświetlaczem robił wrażenie i furorę z taką siłą jak współczesne smartwatche. Dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie; bez względu na stopień używalności ów kalkulatora (raczej znikomy) najwięksi gadżeciarze musieli mieć ten model.

To nie koniec wariacji. Zegarek został wyposażony również w alarm, podwójny czas oraz stoper. 30 lat temu posiadanie CA-53 lub CA-56 było niemniej "cool" aniżeli trzymanie w rękach najnowszego smartphona, z tą różnicą, że nawet najlepszy smartphon za kilka miesięcy trafi do lamusa, a zegarki z kolekcji Casio Retro nie schodzą z półek od 3 dekad.

CA-53 i CA-56 są idealną reedycją zegarków Casio użytych w pierwszej i drugiej części "Powrotu do Przyszłości". Oba trafiły do sprzedaży już w 2015 roku. Do każdego zakupionego zegarka klient otrzyma koszulkę z motywem filmu. Cena zegarków 199zł.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy