Czekasz na połączenie? Posłuchasz... reklam

Kiedy do kogoś dzwonimy, zazwyczaj z głośnika wydobywa się po prostu sygnał oczekiwania na połączenie, albo np. sygnał oznaczający, że telefon jest zajęty. Czy puszczanie w tym momencie reklam na pewno jest dobrym pomysłem?

Halo Ads - my dzwonimy do kogoś, a on każe nam słuchać reklam
Halo Ads - my dzwonimy do kogoś, a on każe nam słuchać reklamKomórkomania.pl

Zasada działania jest tyleż prosta, co irytująca. Usługa pozwala bowiem na to, aby w miejsce sygnału połączenia - emitować reklamy. Użytkownicy, którzy zgodzą się aby odtwarzać je na swoim telefonie, kiedy ktoś do nich dzwoni - otrzymają benefity, najprawdopodobniej dodatkowe minuty. Można w ciemno niemal obstawiać, że znajdzie się całkiem sporo chętnych na taki bonus, który właściwie nic ich nie kosztuje (za to dzwoniącego delikatnie mówiąc - drażni).

Wind Mobile - pomysłodawca tego rodzaju reklam - zapewnia, że przekaz ma być delikatny i mało inwazyjny. Halo Ads mają pojawiać się w momencie, kiedy użytkownik oczekuje jeszcze na połączenie, a nie na rozpoczęcie rozmowy. Zaznaczono już jednak, że premiowane odsłuchanie musi trwać więcej niż 5 sekund - co oznacza, że zapewne sporo osób, do których dzwonimy, będzie na wszelki wypadek zwlekać chwilę z podniesieniem słuchawki.

Kiedy usługa ruszy?

Usługi HaloAds zapewne już niedługo po uruchomieniu będziemy mieli serdecznie dosyć. Tym bardziej, że proponujący tą opcję Wind Mobile prowadzi rozmowy ze wszystkimi naszymi głównymi sieciami - Orange, T-Mobile, Plusem i Play. Cieszmy się więc normalnymi sygnałami póki możemy, bo pierwsze kampanie reklamowe Halo Ads mają wystartować już w październik - a od początku roku 2012 Wind Mobile będzie oferować reklamę HaloAds do szerokiej grupy odbiorców.

Kira

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas