Dron pozwoli zarobić. Wystarczy zrobić kurs pilota

Dzienna stawka operatora drona to nawet do 2 tys. zł. Jak przewidują eksperci, pracy ma nie zabraknąć bo rynek dopiero się rozwija.

dron
dron123RF/PICSEL
Operator drona może zarobić nawet 2 tys. zlotych dziennie123RF/PICSEL

Drony są już wykorzystywane jako źródło dochodów, a rynek pracy dla operatorów tych urządzeń będzie rósł - donosi Gazeta Wyborcza. Dla osób, które chcą zarabiać na dronach, zgodnie z ustawą Prawo lotnicze konieczne jest wyrobienie świadectwa kwalifikacji.

Jednak już niedługo mają się zmienić przepisy o "prawie jazdy na drona".

Obecnie użytkownik sam może się nauczyć się przepisów, obsługi drona i zdać egzamin. Po zmianach konieczny też będzie kurs.

Wielki biznes

"Dron - statek powietrzny, który nie wymaga do lotu załogi obecnej na pokładzie oraz nie ma możliwości zabierania pasażerów, pilotowany zdalnie lub wykonujący lot autonomicznie" - czytamy w Wikipedii. Brzmi groźnie i tajemniczo.

Ale całkiem swojsko, gdy czytamy ogłoszenie: "Filmowanie wesel i ślubów z lotu ptaka". I zachęta: "Zamiast jednak wynajmować cały helikopter, lepiej wyposażyć się w sprzęt, którym łatwo sterować i do którego obsługi nie potrzeba licencji pilota".

O takiego drona nam chodzi. Bardziej profesjonalna wersja tego "ptaka", to koszt 25 - 30 tys. złotych. Ale wersję "weselną" można kupić za ok. 3 tysiące.

- Sterowanie nim jest proste, gdy ma GPS" - przekonuje Kuba Klawiter z TVN Turbo. I dodaje - Uprawiamy kitesurfing, płyniemy, wiatr rozwiewa nam włosy i te emocje chcemy przekazać potem znajomym. Jak? Z pomocą właśnie drona.

Już o takich zastosowaniach jak robienie zdjęć naszej posiadłości - szkoda mówić. Dron nie zastąpi rzecz jasna kamerki sportowej, która pokazuje ślizg narciarski, tak jak widzimy go my, niejako naszymi oczami. Dron z kolei filmuje zdarzenie z pewnej odległości, np. podczas biegu po puchowej, leśnej trasie, oglądamy siebie, z dodatkiem widoków pięknej okolicy.

Drony coraz częściej są używane, jako źródło dochodu, a nie tylko zabawka123RF/PICSEL

Szkoła dla operatorów dronów

Pierwsza we Włoszech szkoła dla operatorów dronów powstała w Rzymie w odpowiedzi na ogromne zainteresowanie tą specjalnością. Zgodnie z nowymi przepisami, aby sterować takimi maszynami, trzeba mieć zezwolenie Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Po kursie, można zdobyć nowy zawód we Włoszech - operatora dronów wraz z wymaganymi uprawnieniami.

Przypomina się przy okazji, że te bezzałogowe statki powietrzne mogą być wykorzystywane zarówno w celach naukowych, jak i na przykład w operacjach nadzoru nad dużymi terenami, w wojsku, rolnictwie, filmie czy fotografii. Ich amatorskie wykorzystanie rozszerza się, a eksperci podkreślają, że uregulowanie tej nowej formy aktywności jest konieczne zanim nad głowami Włochów zapanuje zupełny chaos.

Polskę też czeka unormowanie przepisów lotniczych dotyczących dronów.

materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas