Giętkie baterie z bawełnianych T-shirtów

Nowy proces technologiczny umożliwiający przechowywanie ładunków elektrycznych we włóknach bawełny może być pierwszym krokiem w kierunku stworzenia elastycznych baterii.

Elastyczna, rozciągliwa jak guma, elektronika to przyszłość segmentu komputerów mobilnych, tabletów i smartfonów. Mimo że tworzono już giętkie obudowy czy ekrany, najmniej podatnym na manipulacje strukturalne elementem gadżetów od zawsze są akumulatory. Wkrótce może się to zmienić.

W toku eksperymentu prowadzonego przez Xiaodonga Li z University of South Carolina okazało się, że zwykły bawełniany T-shirt może przesyłać i magazynować energię elektryczną.

- Nasze T-shirty mogą mieć znacznie więcej funkcji niż pierwotnie sądziliśmy. Możemy wykorzystywać je jako elastyczne magazyny energii, które będą w stanie naładować nasze telefony komórkowe - powiedział Xiadong Li.

Li opracował proces, który "konwertuje izolacyjną bawełnę tworzącą T-shirt do wysoko przewodzących i elastycznych aktywowanych tkanin węglowych". Innymi słowy: zwykły T-shirt zamieniany jest w pełnokrwisty akumulator.

Reklama

W ramach eksperymentu azjatycki badacz kupił zwykłą koszulkę w lokalnym dyskoncie, namoczył ją w roztworze fluoru i w środowisku pozbawionym tlenu ogrzewał, by zamienić celulozę w aktywny węgiel. Powstały w ten sposób materiał charakteryzował się wystarczającą przewodnością, ale Li pokrył go dodatkowo nano-warstwą tlenku manganu, co dodatkowo zwiększyło wydajność procesu.

Chociaż na pojawienie się w sklepach magazynujących energię elektryczną koszulek będziemy musieli pewnie jeszcze trochę poczekać, przedstawione eksperymenty potwierdzają, że elastyczna elektronika jest coraz bliżej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bateria | przewodnik | elektronika | koszulka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy