Kamerka, która "paczy" jak kot

Wszyscy miłośnicy oglądania świata z niecodziennej perspektywy powinni zainteresować się kamerą Eyenimal. Ten niecodzienny gadżet umieszczony na szyi każdego domowego czworonoga zarejestruje postrzeganą przez niego rzeczywistość.

Każdy chyba słyszał najpopularniejszy ostatnio w internecie mem "Co ja pacze". Na fali tzw. paczaizmu wyrosło wiele codziennych sformułować i potocznych zwrotów. Dzięki nowatorskiej kamerce Eyenimal każdy będzie mógł choć po części wejść w ciało własnego kota.

Ta oryginalna kamera przysłuży się nie tylko właścicielom kotów i psów, którzy z zaciekawieniem będą obserwować trasy oraz rytuały powtarzane przez ich ulubieńców. Skorzystać powinni także zoopsycholodzy pomagający uporać się z najbardziej niesfornymi zwierzakami.

Eyenimal to autorski projekt paryżanina Paolo Teixeiry, który zainteresowany ścieżkami, którymi chadza jego kot, postanowił w 2008 roku zainwestować 100 000 euro w rozwój nietypowego projektu. Sprzedaż kamerek rozpoczęła się w 2010 roku i od tego czasu swoich nabywców znajduje miesięcznie ponad 1000 egzemplarzy.

Reklama

Pojedyncza kamera jest niezwykle lekka - waży zaledwie 35 gramów - i ma 4 GB wbudowanej przestrzeni na nagrania. Gadżet można kupić za pośrednictwem zarówno europejskich, jak i amerykańskich dystrybutorów. Sugerowana cena detaliczna kamery Eyenimal to 99 dol.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gadżety | kot | kamera | PSY (Park Jae-Sang)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy