Kochające roboty

W 2050 roku roboty będą zdolne nie tylko do seksu, ale i do prawdziwej miłości - twierdzi David Levy, autor książki "Love + sex with robots". Czyżby koniec prawdziwych związków?

Ikeman, czyli tamagotchi z panami dla pań.
Ikeman, czyli tamagotchi z panami dla pań.materiały prasowe

Autor książki nie przedstawił jednoznacznych dowodów, które mogłyby poprzeć jego tezę. Ograniczył się jedynie do wizji, że za 5 lat na rynku pojawią się pierwsze "Seks roboty". Na "doskonalenie" technologii (czyt. "Na prawdziwą miłość robota") przyjdzie nam poczekać jeszcze ponad 40 lat. Konieczne do tego będzie stworzenie Sztucznej Inteligencji, która potrafi czuć, myśleć i wyrażać swoje emocje.

"Czy roboty śnią o elektronicznej miłości?". Robot E.M.A. od Segi.
AFP

Robot jest wyraźnie skierowany do panów. Natomiast panie otrzymają zabawkę o nazwie Ikeman Bank (z jap. "Przystojny facet"). Całość stanowi połączenie symulacji randek ze... skarbonką. Kobieta korzystająca z Ikeman wybiera jeden z męskich profilów, a potem regularnie flirtuje z mężczyzną poprzez... wrzucanie pieniędzy. Więcej szczegółów w TYM MATERIALE WIDEO.

Pieniądze należy traktować w przypadku "Seks robotów" jako słowo-klucz. Rozwój robotyki, oprócz przemysłu zbrojeniowego, od kilku lat napędza także sektor użytkowy. Nie tylko w Japonii roboty służące usługi seksualne cieszyłyby się dużą popularnością. Producenci elektroniki dadzą tylko klientom, to czego pragną.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas