Spotify sprzedawało muzyczne gadżety do samochodu. Teraz wszystkie wyłączy

Niewielkie urządzenie do montażu na desce rozdzielczej zwane Car Thing umożliwiało wygodne odtwarzanie muzyki ze Spotify w każdym samochodzie. Jego produkcja zakończyła się w 2022 i już w 2 lata po jej zakończeniu Spotify chce wyłączyć wszystkie urządzenia. Rozwścieczyło to wielu użytkowników małego gadżetu.

Krótka przygoda Spotify jako firmy zajmującej się sprzętem okazała się mało udana. Firma przestała produkować niewielki gadżet do deski rozdzielczej nazwany przez nich Car Thing niecały rok po jego wypuszczeniu na rynek. A teraz, zaledwie dwa lata później, urządzenie wkrótce stanie się całkowicie bezużyteczne. Klienci, którzy zakupili Car Thing, otrzymują e-maile z informacją, że przestanie ono działać całkowicie wraz z dniem 9 grudnia.

Reklama

Spotify chce całkowicie zamknąć rozdział zwany "Car Thing"

Spotify nie oferuje żadnego rodzaju zwrotu pieniędzy lub innej rekompensaty za niedziałające urządzenia. W planach firmy brakuje także możliwości udostępnienia kodu źródłowego, aby gadżet mógł zostać przywrócony do życia przez pasjonatów. Spotify po prostu kończy projekt i nonszalancko zaleca użytkownikom, aby odpowiedzialnie pozbyli się Car Thing.

Komunikat dla użytkowników zaleca wykonanie resetu urządzenia do ustawień fabrycznych, a następnie znalezienie sposobu, aby pozbyć się go w sposób bezpieczny dla środowiska. 

Spotify próbuje wytłumaczyć się z kontrowersyjnej decyzji. Jest to według nich konieczny etap, który pomoże im rozwinąć lepsze usprawnienia w ich pozostałych usługach. Ma to wpłynąć przede wszystkim na poprawę doświadczeń użytkowników ich aplikacji. Według komunikatu Spotify nie zamierza zapominać o kierowcach i planuje dla nich nowe rozwiązania, które umożliwią im słuchanie ulubionej muzyki w samochodzie. Nie chodzi tutaj jednak o kolejną wersję Car Thing, a raczej o kompletnie inną propozycję.

Car Thing zdobyło niewielką grupę fanów

Car Thing był całkiem przyzwoitym urządzeniem, biorąc pod uwagę, że było to pierwsze podejście Spotify do produkcji własnego sprzętu. Mimo to produkt był bardziej czymś, co można nazwać "pilotem zdalnego sterowania dla Spotify na smartfonie" niż samodzielnym odtwarzaczem. Ograniczało to poważnie jego atrakcyjność dla potencjalnych użytkowników

Car Thing zyskał jednak pewną niszową społeczność fanów, którym spodobała się możliwość wygodnej kontroli aplikacji Spotify w samochodzie. Poważnie zawiodła ich najnowsza zapowiedź producenta. Należy jednak przede wszystkim wspomnieć, że Car Thing mimo ciekawego designu nie spełnił oczekiwań szerszego rynku, ponieważ nie oferował wystarczającej autonomii. I właśnie ten wspomniany brak autonomii najpewniej był gwoździem do trumny dla tego nietypowego sprzętu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spotify | samochód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama