Trendy technologiczne w branży eventowej w 2015 roku
W 2015 roku będziemy mieć do czynienia z dalszym rozwojem druku 3D, chmur danych, internetu rzeczy. Szczególnie to ostatnie zagadnienie odegra dużą rolę w najbliższej przyszłości. Technologia druku 3D już dziś jest stosunkowo dobrze rozwinięta, tania i powszechnie dostępna. 2015 będzie rokiem jej szerokiego zastosowania.
Także w branży eventowej pojawią się nowe rozwiązania. Monitory dotykowe, ścianki bezszwowe, stoły multimedialne, interaktywne podłogi i urządzenia digital signage są obecnie niemal nieodzownym elementem wyposażenia stoisk targowych i ekspozycji. Wystawcy chcąc się wyróżnić z chęcią skorzystają z innowacyjnych technologii.
Dwiema, na które szczególnie chcemy zwrócić uwagę w nadchodzącym roku to wirtualna rzeczywistość (virtual reality) oraz rzeczywistość rozszerzona (augmented reality). Obie nie są zupełnymi nowościami, ale wciąż kryją w sobie duży potencjał i najlepszy czas mają jeszcze przed sobą.
Pierwsza z nich, czyli wirtualna rzeczywistość staje się coraz bardziej dostępna m.in. dzięki obecności na rynku gogli Oculus Rift. Urządzenie wyświetla oddzielny obraz dla każdego oka, posiada wbudowane sensory ruchu, żyroskop, akcelerometr i pozwala na osiągnięcie wysokiego poziomu immersji, czyli rzeczywistego odczucie zanurzenia się w cyfrowej przestrzeni. Początkowo gogle stworzone zostały z myślą o graczach. Dziś znajdują jednak znacznie szersze zastosowanie. W branży rozrywkowej oprócz gier wykorzystywane są choćby w wirtualnych symulatorach lotów, czy jazdy bolidem F1. To także skuteczne narzędzie szkoleniowe, stosowane m.in przez norweską amię. W planach firmy Bloomsberg pojawił się pomysł na stworzenie terminalu maklerskiego obsługiwanego w goglach wirtualnej rzeczywistości. Nie do końca znane są za to zamiary Facebooka, który na początku tego roku kupił firmę Oculus VR. Jak jednak można przypuszczać technologia ta zrewolucjonizuje komunikację jutra.
Przestrzeń, do której możemy się przenieść może być dowolna, mieszkanie, które dopiero powstanie, historyczne miasto, po którym zostały nikłe ślady, odległy zakątek świata. To daje ogromne możliwości m.in. dla branży architektonicznej, muzealnej, edukacji, czy osób z ograniczeniami ruchu.
Nie ma jeszcze wersji komercyjnej produktu, wciąż dostępny jest jedynie Developer Kit dla firm tworzących oprogramowanie. Urządzenie można jednak przetestować podczas różnych wydarzeń promocyjnych. Organizatorzy chętnie sięgają po taką formę komunikacji treści reklamowych i rozrywki dla uczestników. Dla większości osób jest to zupełna nowość, a wiele spośród nich reaguje bardzo entuzjastycznie.
Rzeczywistość rozszerzona to z kolei technologia polegająca na nałożeniu na widok z kamery grafiki komputerowej generowanej w czasie rzeczywistym. Prawdziwy obraz zostaje w ten sposób wzbogacony o warstwę cyfrową. Powstają już gry i aplikacje mobilne z użyciem AR, ze szczególnym zastosowaniem w przestrzeni miejskiej. Firma Berrylife wykorzystała tę technikę w przewodniku multimedialnym dla Muzeum Zamek w Oświęcimiu. Do niektórych eksponatów dodane zostały niewidoczne realnie elementy, inne zostały wirtualnie wprawione w ruch. To nie tylko nadaje wystawie dodatkowej atrakcyjności, ale także podnosi jej walory edukacyjne i merytoryczne.
Augmented reality stwarza również spore pole do popisu w branży reklamowej. Użytkownik po najechaniu kamerą wbudowaną w telefon na produkt, który zamierza kupić może zobaczyć jakie dodatki do niego pasują lub jak może go wykorzystać. Jako, że nie jest to jeszcze technologia powszechnie znana, działa tu cenny w reklamie efekt zaskoczenia widza. Warto z niego skorzystać zanim odbiorcy uodpornią się na cyfrowe sztuczki AR. Choć i wtedy technika z pewnością znajdzie nowy sposób by znów nas zaskoczyć.