Urządzenie do kradzieży prądu

Inżynierowie Sił Powietrznych USA stworzyli urządzenie, który pozwala na szybkie i łatwe podłączenie się do linii wysokiego napięcia.

Na współczesnym polu walki wykorzystuje się coraz więcej urządzeń korzystających z energii elektrycznej. W przypadku żołnierzy piechoty oznacza to, że muszą nosić ze sobą ciężkie akumulatory. Jednak i one często nie wystarczają. Długotrwałe misje, brak możliwości doładowania urządzeń powodują, że początkowo świetnie wyposażony żołnierz zdany jest z czasem tylko na tradycyjną broń.

Reklama

Inżynierowie Sił Powietrznych USA postanowili zaradzić temu problemowi i stworzyli specjalny system, który pozwala na szybkie i łatwe podłączenie się do linii wysokiego napięcia. Zestaw RAPS (Remote Auxiliary Power System) składa się ze specjalnego haka (nazwanego Bat Hook), który wystarczy zarzucić na linię, oraz długiego kabla łączącego hak z urządzeniem, które chcemy doładować.

Hak wyposażono w ostrze, które przecina izolację i umożliwia kontakt oraz przepływ prądu. Ponadto do kabla łączącego hak z ładowanym urządzeniem zamocowany jest konwerter, który zamienia prąd zmienny z linii na prąd stały, potrzebny urządzeniom wykorzystywanym przez oddziały specjalne.

Ponadto RAPS został pomyślany tak, by można było korzystać z niego bezpiecznie przy każdej pogodzie. Jak zapewnia szef zespołu badawczego, Dave Coates, całość była nawet testowana pod wodą i użytkownikowi RAPS nie grozi niebezpieczeństwo porażenia prądem.

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Dowiedz się więcej na temat: USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy