Winda kosmiczna gotowa w 2050 roku. Podróż potrwa tydzień
Idea budowy windy kosmicznej w coraz mniejszym stopniu dotyczy teoretycznych rozważań, a w coraz większym konkretnych działań, zmierzających do zbudowania takiego urządzenia. Japońska firma Obayashi Corp. przedstawiła plany budowy windy kosmicznej, która miałaby zacząć działać w 2050 roku.
Nico ostrożniej do zagadnienia podeszła japońska firma Obayashi Corp., która zaprezentowała projekt budowy windy kosmicznej, przewidując jej ukończenie na połowę tego wieku. Jak w wywiadzie dla "Daily Yomiuri" powiedział przedstawiciel Obayashi Corp., rozwój technologii sprawia, że ten plan doczeka się realizacji i "nie skończy się jak sen".
Podobnie jak w innych projektach, Obayashi Corp. zakłada wykorzystanie węglowych nanorurek, dziesiątki razy wytrzymalszych od stali. Kluczowy element - stacja docelowa - znajdzie się na wysokości 36 tys. kilometrów. Kapsuła windy pomieści 30 osób i będzie się przemieszczać z prędkością około 200 km/h. Czas podróży został oceniony na około tydzień. Znacznie dalej niż stacja, na odległość 96 tys. kilometrów, będzie sięgać część windy z przeciwwagą.
Zdaniem przedstawicieli Obayashi realizacja projektu będzie zależeć od ceny nanorurek i od nawiązania współpracy z innymi firmami z całego świata.
Przedstawiając projekt Obayashi Corp. nie ogłosiła szczegółów, związanych z planami wykorzystania windy ani z infrastrukturą, jaka miałaby się znaleźć na stacji docelowej. Choć podano zbyt mało informacji, by można było pokusić się o ocenę projektu, to temat windy kosmicznej zaczyna powoli przybierać konkretniejsze, niż tylko sama ogólna idea, kształty.
Łukasz Michalik