Co przedstawia najstarsze zdjęcie na świecie? Był to prawdziwy przełom

Wykonanie pierwszego zdjęcia w historii było wielkim technologicznym skokiem dla ludzkości. Jednakże przez wielu wyczyn ten był niedoceniony. Dzięki temu wynalazkowi dzisiaj możemy uwieczniać najpiękniejsze chwile naszego życia, niezwykłe krajobrazy, a także dokumentować powierzchnię obcych planet i asteroid. Jak wyglądała historia pierwszego zdjęcia w dziejach?

Obecnie nie wyobrażamy sobie świata bez zdjęć. Są one podstawowym narzędziem, dzięki któremu uwiecznia się minione chwile i dokumentuje świat. Jednakże, czy ktoś się zastanawiał nad tym jak wyglądała pierwsza fotografia i kto ją wykonał?

Technologiczny przełom, który zmienił świat

Pierwsza fotografia powstała w 1826 lub 1827 roku i została wykonana przez Josepha-Nicéphore’a Niépce’a - był to francuski fizyk i wynalazca żyjący w latach 1765-1833. Rodzinny majątek pozwolił mężczyźnie na zajmowanie się wynalazkami i badaniami naukowymi.

Pierwsze próby wykonania zdjęcia uczony przeprowadzał już około 1814 roku, kiedy próbował utrwalić obraz na papierze światłoczułym, który był pokryty chlorkiem srebra. Według relacji naukowca udało się to zrobić, jednakże fotografia bardzo szybko ciemniała pod wpływem wystawienia na światło słoneczne. W kolejnych latach badacz nie poddawał się i w każdym eksperymencie stosował inne metody i substancje.

Reklama

Wspomniana pierwsza fotografia została wykonana na wypolerowanym arkuszu cyny, którą pokryto wrażliwą na światło substancją, którą był bitum (rodzaj smoły) rozpuszczony w olejku lawendowym. Kolejnym etapem było bardzo długie naświetlanie tego elementu. Mówi się o czasie ośmiu godzin lub nawet kilku dni.

Proporcjonalnie do ekspozycji na światło bitum twardnieje. Fragmenty, które się nie utwardziły, można było łatwo zmyć. Całość była naświetlana w urządzeniu zwanym camera obscura - był to prosty przyrząd optyczny, pierwowzór aparatu fotograficznego. Składało się ono z pudełka wymalowanego od wewnątrz czarną farbą, co miało zredukować odbicie światła od ścianek.

Na jednej ze ścianek znajdował się niewielki otwór o średnicy 0,3-1 mm, który spełniał rolę obiektywu (według dostępnych informacji, naukowiec wyposażył urządzenie w soczewkę). Po drugiej stronie znajdowała się wspomniana cynowa płytka. Promienie światła, które wpadały przez otwór, tworzyły na płytce odwrócony i pomniejszony obraz. Samo urządzenie jest znane już od starożytnej Grecji.

Pierwsza fotografia w dziejach pt. "Widok z okna w Le Gras" przedstawia krajobraz widoczny z pracowni Josepha-Nicéphore’a Niépce’a. Zdjęcie tuż po wykonaniu było mocno ziarniste z bardzo wysokim kontrastem i rozmytymi krawędziami. W ciągu kolejnych setek lat obraz bardzo wyblakł, zaś kontury stały się jeszcze bardziej rozmyte, skutkiem czego obecnie fotografia jest trudna do interpretacji.

Niépce nazwał wynalezioną przez siebie technikę heliografią. Niestety świat nie był zbyt zainteresowany tym przełomowym odkryciem, za sprawą dość skomplikowanej metodologii oraz niezmiernie długim czasem naświetlania.

Dalsze losy fotografii i Niépce’a

W 1829 roku Joseph-Nicéphore Niépce zaczął współpracować z Louisem Daguerre, by stworzyć nowocześniejszy rodzaj fotografii, który byłby bardziej przystępny. Niestety Niépce zmarł w 1833 r. na udar mózgu, nie osiągnąwszy swojego celu. Badacz w chwili śmierci był zrujnowany pod względem finansowym do tego stopnia, że jego grób został sfinansowany przez gminę.

Jednakże naukowiec pozostawił wszystkie swoje zapiski Daguerrowi, które okazały się wyjątkowo istotne. Daguerre w swoich eksperymentach poszedł nieco inną drogą, otóż zaczął wykorzystywać w swoich metodach jodek srebra. W kolejnych latach odkrył zjawisko obrazu utajonego, zaś w 1839 stworzył dagerotyp - obraz był tutaj utrwalany na metalowych płytkach. Jak podają eksperci, był to pierwszy w historii praktyczny proces fotograficzny, który był komercyjnie dostępny.

Syn Niépce’a Izydor po śmierci ojca założył spółkę z Daguerre’em i w 1839 roku otrzymał rządową emeryturę w zamian za ujawnienie technicznych szczegółów procesu heliografii. Koniec końców rząd Francji wykupił prawa do wynalazku w imieniu narodu francuskiego.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fotografia | Francja | Aparat fotograficzny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy