Dodekahedron - zagadka sprzed tysięcy lat. Czy kiedyś ją rozwiążemy?

Broń, zabawka, przedmiot rytualny, a może przyrząd astronomiczny? Ilu naukowców, tyle teorii, bo dwunastościany rzymskie, zwane też dodekahedronami, do dziś skrywają wiele tajemnic, których nie chcą ujawnić.

Broń, zabawka, przedmiot rytualny, a może przyrząd astronomiczny? Ilu naukowców, tyle teorii
Broń, zabawka, przedmiot rytualny, a może przyrząd astronomiczny? Ilu naukowców, tyle teorii Wikimedia Commons/Kleon3/https://commons.wikimedia.org/wiki/File:2018_Rheinisches_Landesmuseum_Bonn,_Dodekaeder_%26_Ikosaeder.jpgdomena publiczna

Dodekahedrony - zagadki sprzed tysięcy lat

Są nieduże (mierzą od 4 do 11 centymetrów), puste w środku, wykonane ze stopu miedzi (rzadziej złota), uformowane na kształt dwunastościanu foremnego z okrągłymi otworami na każdej ze ścian i kulką na każdym wierzchołku, datowane na I-V wiek n.e. (nie jest możliwe datowanie samego metalu, ale otaczającej go ziemi już tak) i... nie mamy pojęcia, do czego służyły, chociaż od odkrycia pierwszego minęło już niemal 300 lat (1739 r.).

Również dlatego, że nasi przodkowie nie ułatwili nam zadania. Na dwunastościanach rzymskich rzadko kiedy widoczne są ślady użytkowania, najczęściej nie ma żadnych napisów czy liczb, a w zapiskach historycznych nie odnaleziono dotyczących ich wzmianek czy obrazów, więc naukowcy musi puścić wodze fantazji, próbując odgadnąć, jakie było ich przeznaczenie.

Wśród domniemanych zastosowań podaje się przyrząd do szacowania odległości od dalekich obiektów lub ich wielkości, przyrząd do określania najkorzystniejszej daty do zasiewów, szpulki do wytwarzania rękawic, broń, zabawkę czy po prostu ozdobę, np. świecznik (część została odkryta pośród monet, co może wskazywać na ich dużą wartość).

Ta ostatnia wersja zdaje się mieć poparcie w znaleziskach na terenie Azji Południowo-Zachodniej, gdzie wzdłuż morskiego jedwabnego szlaku odkryte zostały mniejsze dwunastościany posiadające takie same cechy, ale wykonane ze złota - tam używane były w celach dekoracyjnych, a ich pierwsze pojawienie się datowane jest na epokę rzymską.

Tyle że inne hipotezy też mają swoje "dowody", i tak w 1982 roku ze stanowiska archeologicznego w pobliżu katedry Saint-Pierre w Genewie wydobyto zdobiony dwunastościan rzymski z wygrawerowanymi znakami zodiaku, co wzmacnia teorię zastosowania w astronomii lub astrologii.

Dwunastościan z brązu w Muzeum Sztuk Pięknych i Archeologii w Besançon
Dwunastościan z brązu w Muzeum Sztuk Pięknych i Archeologii w BesançonDEA / G. DAGLI ORTI / ContributorGetty Images

Dodekahedron przyszłość ci przepowie?

Coraz częściej pojawiają się też teorie sugerujące, że przedmioty te mogły być związane z kultem religijnym lub wróżbiarstwem. A wszystko dlatego, że naukowcy zwrócili uwagę na fakt, że pomimo rozległego zasięgu imperium rzymskiego, większość z nich znaleziono na obszarach, które pokrywają się z cywilizacjami celtyckimi.

Możliwe, że były używane w tajemnicy do celów magicznych, takich jak przepowiadanie przyszłości, które było popularne w czasach rzymskich, ale zabronione przez chrześcijaństwo. Takie działania były niedozwolone, a kary były surowe. Prawdopodobnie dlatego nie znajdujemy żadnych źródeł pisanych - wyjaśnia Guido Creemers, kustosz Muzeum Gallo-Romańskiego w Tongeren w Belgii w wypowiedzi dla portalu LiveScience.

Naukowcy uważają, że najwcześniejszy okres migracji Celtów dotyczy końca VII i VI wieku p.n.e., kiedy to powędrowali na zachód, obejmując w pierwszej kolejności południe dzisiejszej Francji, Hiszpanii i Portugalii, a w VI wieku p.n.e. zasiedlili cały obszar Francji, nazwanej od nich Galią.

A mowa o ok. 120 przedmiotach znalezionych na terenie Austrii, Belgii, Francji, Niemiec, Węgier, Luksemburga, Holandii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii - z tego też powodu dodekahedrony są czasami określane jako dwunastościany galijsko-rzymskie.

Niestety, choć miejsca ich znalezienia były przesiąknięte tradycjami celtyckimi, to nie przyniosły żadnych podpowiedzi na temat zastosowania dodekahedronów, bo mowa o obiektach przeróżnego zastosowania, tj. domach, obozach wojskowych, grobowcach czy świątyniach.

Pojawiło się kilka hipotez - jakiś kalendarz, przyrząd do pomiaru terenu, berło itp. - ale żadna z nich nie jest satysfakcjonująca. Myślimy raczej, że ma to coś wspólnego z nieoficjalnymi czynnościami, takimi jak czary, wróżby i tak dalej
dodaje Creemers.

Fragment dodekahedronu w Belgii. Nowe odkrycie

I najnowsze znalezisko z Belgii zdaje się utwierdzać badaczy w tym przekonaniu, a mowa o fragmencie dwunastościanu rzymskiego znalezionym nie dalej, jak w grudniu 2022 roku. Archeolog hobbysta Patrick Schuermans skanował ziemię w małej miejscowości Kortessem wykrywaczem metalu, kiedy natknął się na niezwykły fragment.

Skontaktował się z lokalnymi władzami, a archeolodzy natychmiast rozpoznali fragment jako część dodekahedronu liczącego ok. 1600 lat. Co ciekawe, jest on na swój sposób wyjątkowy, bo chociaż to tylko wierzchołek z jedną kulką (wielkość całego obiektu oszacowana została na nieco ponad 5 cm), badacze zauważyli na nim pęknięcia i ślady napraw.

Do tego po raz pierwszy znają dokładny kontekst archeologiczny, czyli miejsce odkrycia przedmiotu, co może rzucić więcej światła na tajemnicze metalowe przedmioty. Szczególnie że stanowisko w Kortessem jest dobrze udokumentowane, a badania ujawniły fragmenty malowideł ściennych, co wskazuje, że mogła to być rzymska willa.

Dzięki prawidłowej metodzie pracy wykrywacza metali archeolodzy po raz pierwszy znają dokładną lokalizację dwunastościanu rzymskiego we Flandrii. To otwiera drzwi do dalszych badań
czytamy w oficjalnym oświadczeniu, licząc na to, że nowe odkrycie przybliży nas do rozwiązania zagadki.
Niemcy. Najwyższy człowiek w NiemczechDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas