Działo szynowe na pokładzie USS Zumwalt DDG 1000?

Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych rozważa umieszczenie elektromagnetycznego działa szynowego na pokładzie supernowoczesnego niszczyciela DDG 1000 typu Zumwalt – czytamy na łamach DefenseTech.

DDG 1000.   Fot. U.S. Navy photo courtesy of General Dynamics/Released
DDG 1000. Fot. U.S. Navy photo courtesy of General Dynamics/Releasedmateriały prasowe

Niszczyciele typu Zumwalt wydają się być idealnymi kandydatami, ponieważ ich system zasilania jest w stanie zapewnić energię wymaganą do oddawania strzałów z działa szynowego. Nowy typ broni oznacza jednak wdrożenie stosownych zmian w konstrukcji niszczyciela, więc ostateczna decyzja musi zostać poparta badaniami i licznymi testami. Navy ma nadzieje, że uda się je wykonać do końca bieżącego roku, ale montaż i tak odbędzie się po 2020 roku.

DDG 1000 jest dużym okrętem, znacznie większym od obecnie wykorzystywanych niszczycieli i krążowników. Jego system zasilania może wygenerować 58 MW mocy, co umożliwia im posługiwanie się nowymi typami broni, np. elektromagnetycznymi działami szynowymi. Co ciekawe, Navy ma nadzieję, że uda się to również z niszczycielami typu Arleigh Burke.

Z działa szynowego jako pierwszy wystrzeli USNS Trenton (JHSV-5). Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, to próby morskie rozpoczną się latem 2016 roku. Celem dla okrętu będzie jednostka pływająca, oddalona o 25 do 60 mil morskich. Teoretycznie nie powinna ona stanowić problemu dla superszybkich i naprowadzanych pocisków.

Broń ma być stosowana przeciwko obiektom pływającym, lądowym oraz pociskom manewrującym i balistycznym.

Działo szynowe.  Fot. U.S. Navy photo by Mass Communication Specialist 2nd Class Kristopher Kirsop/Released
Działo szynowe. Fot. U.S. Navy photo by Mass Communication Specialist 2nd Class Kristopher Kirsop/Releasedmateriały prasowe

W tym miejscu warto zadać pytanie, czym jest elektromagnetyczne działo szynowe oraz dlaczego Amerykanom tak bardzo zależy na jej wdrożeniu.

Wiemy już, że będzie uniwersalna. To jednak nie wszystko. Działo szynowe wytwarza pole elektromagnetyczne, które wyrzuca pocisk z prędkością dochodzącą do 8 Ma. Rozpędzony ma tak dużą energię kinetyczną, że nie potrzebuje żadnych materiałów wybuchowych. Ten fakt w znaczący sposób obniży koszty - do około 25 tys. dol. za jeden pocisk. Przy okazji ułatwi przechowywanie i poprawi bezpieczeństwo.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas