Dzięki uderzeniu komety w Ziemię powstał... człowiek

Tajemnicza kometa miała wpływ na ewolucję naszych najdawniejszych przodków, twierdzą geolodzy.

Dzięki jednemu z uderzeń komety, na Ziemi pojawił się człowiek
Dzięki jednemu z uderzeń komety, na Ziemi pojawił się człowiek123RF/PICSEL

Ponad 56 mln lat temu, Ziemia doświadczyła jednego z najważniejszych wydarzeń w historii jej oiceplenia. Globalna temperatura wzrosła aż o 8oC. W tym okresie pojawiły się pierwsze "prawdziwe" naczelne, które ostatecznie wyewoluowały do człowieka. Odpowiedzialne za to zdarzenie było uderzenie komety.

10 mln lat po masowym wyginięciu dinozaurów lądowych, coś wywołało okres gwałtownego skoku temperatur. Zdarzenie znane jako Paleoceńsko-Eoceńskie Maksimum Termiczne (PETM) określa koniec epoki paleoceńskiej i początek Eocenu, który zakończył się 34 mln lat temu. Wielu ekspertów porównuje PETM do współczesnych zmian klimatycznych, gdyż poziom dwutlenku węgla w atmosferze rósł tak szybko, że temperatura skoczyła o 5-8oC.

Temperatury powierzchni mórz i oceanów w tropikach wzrosły do 35oC, a średnia temperatura dna oceanicznego była o 10oC wyższa niż obecnie. Na lądzie ssaki musiały przystosować się do nowych warunków. Wiele z nich zostało wypartych z lasów na otwarte równiny i te zwierzęta stanowiły podstawę współczesnych nosorożców, koni, świń czy wielbłądów.

PETM jest zjawiskiem niezwykle istotnym dla historii Ziemi. Do tej pory nie było wiadome, co wywołało tak intensywną lawinę zdarzeń. Teraz naukowcy skłaniają się do tego, że bezpośrednią przyczyną było uderzenie komety. Oznaczałoby to, że ok. 10 mln lat po uderzeniu obiektu, który doprowadził do wymarcia dinozaurów, kolizję z naszą planetą miała kolejna kosmiczna skała.

Dowodami potwierdzającymi kolejne uderzenie komety są tektyty - mikroskopijne krzemionkowe "perły" - znalezione na amerykańskim Wschodnim Wybrzeżu. Takie szkliste sfery są często związane z kosmicznymi uderzeniami. - Sfery wyglądają jak mikrotektyty, odłamki skalne odrzucone na bok, w momencie uderzenia komety lub asteroidy w powierzchnię Ziemi - powiedział Paul Voosen, jeden z autorów badań.

O tajemniczej komecie póki co nie wiadomo nic więcej. Niezbędne są dalsze badania
O tajemniczej komecie póki co nie wiadomo nic więcej. Niezbędne są dalsze badania123RF/PICSEL

Mikrotektyty często pojawiają się na Ziemi w wyniku erupcji wulkanicznych. I to właśnie takie zdarzenie do tej pory uważano za głównego kandydata do wywołania PETM. Ale zawartość wody w przeanalizowanych tektytach jest mniejsza niż 0,03 proc., a taką wartość mają tektyty powstałe w wyniku erupcji wulkanu. Co więcej, w przebadanym materiale stwierdzono obecność elementów szkła kwarcowego, które są charakterystyczne dla wyzwalających ogromne temperatury uderzeń.

- Doszliśmy do wniosku, że anomalie termiczne wynikające z uderzenia, wywołały rozległe pożary, coś, co udowodniono we wcześniejszych badaniach PETM. To naprawdę niesamowite odkrycie - powiedział Voosen.

O tajemniczej komecie póki co nie wiadomo nic więcej. Niezbędne są dalsze badania.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas