Gaz łzawiący jest groźny dla organizmu

​Gaz łzawiący jest znacznie groźniejszy, niż wszystkim się wydaje. Eksperci apelują, że jego używanie powinno być zakazane.

Gaz łzawiący jest używany do kontroli tłumów - naukowcy twierdzą, że nie należy z niego korzystać w trakcie pandemii
Gaz łzawiący jest używany do kontroli tłumów - naukowcy twierdzą, że nie należy z niego korzystać w trakcie pandemiiAFP

Naukowcy z Uniwersytetu w Toronto donoszą, że używanie gazu łzawiącego może przyczyniać się do rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2. Z tego powodu, nadużywanie tego typu substancji przez organy ścigania, powinno być zakazane - przynajmniej w czasie pandemii COVID-19.

- Chociaż istnieją międzynarodowe wytyczne dotyczące stosowania gazu łzawiącego, instrumenty prawa okazały się w dużej mierze nieskuteczne w ograniczaniu nadużywania tego typu substancji i ochronie praw człowieka. Zgodnie z prawem międzynarodowym, jakiekolwiek użycie siły przez organy ścigania musi być zgodne z zasadami konieczności i proporcjonalności. Gaz łzawiący rzadko jest używany zgodnie z takimi zasadami - powiedziała Maija Fiorante z Uniwersytetu w Toronto.

Handlem gazem łzawiącym na całym świecie jest w dużej mierze nieuregulowany, w wyniku czego nie jest jasne, jakie chemikalia znajdują się w danym zbiorniku, jaka jest ich toksyczność, a nawet, czy zostały przetestowane pod kątem bezpieczeństwa. Gaz łzawiący to bynajmniej nie środek odstraszający, a niebezpieczna broń.

Jednym z najpopularniejszych chemicznych środków drażniących jest gaz kortykosteroidowy, który powoduje pieczenie oczu, gardła i nosa, kaszel oraz trudności z oddychaniem. Naukowcy wciąż mają bardzo mało danych epidemiologicznych dotyczących długoterminowego ryzyka dla osób poddanych ekspozycji na gaz.

Libańskie siły bezpieczeństwa wystrzeliwują ładunek z gazem łzawiącym w kierunku protestujących
Libańskie siły bezpieczeństwa wystrzeliwują ładunek z gazem łzawiącym w kierunku protestującychAFP

Eksperci apelują, by ograniczać stosowanie gazu łzawiącego, podczas gdy jego sprzedaż na całym świecie stale rośnie - rynek ten jest warty miliardy dolarów.

Badania przeprowadzone przez amerykańską armię w 2014 r. wykazały, że jednorazowa ekspozycja na łzawiący gaz kortykosteroidowy znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia chorób układu oddechowego, takich jak grypa i zapalenie oskrzeli. Są to infekcje wirusowe, które oddziałują głównie na płuca - podobnie zresztą jak SARS-CoV-2. To oznacza, że gaz łzawiący może przyczyniać się do rozprzestrzeniania pandemii.

W ostatnich miesiącach, podczas licznych protestów związanych z zabójstwem George'a Floyda, policja z całego świata rutynowo używała gazu łzawiącego do kontroli tłumów. W związku z tym, 1288 pracowników służby zdrowia w USA podpisało w czerwcu list otwarty, wzywający organy ścigania do zaprzestania stosowania gazu łzawiącego. Może on bowiem zwiększać ryzyko infekcji SARS-CoV-2 i innymi wirusami.

Jeden z protestujących na ulicach Bejrutu - przy pomocy rakiety - odbija kanister z gazem łzawiącym
Jeden z protestujących na ulicach Bejrutu - przy pomocy rakiety - odbija kanister z gazem łzawiącymAFP

Nowy raport stwierdza, że nawet jeśli minimalne ilości gazu łzawiącego są używane na zewnątrz, mogą wystąpić niebezpieczne komplikacje. Biorąc pod uwagę, jak daleko i szeroko mogą przenikać gazy łzawiące, naukowcy z Uniwersytetu w Toronto twierdzą, że stosowanie ich w pobliżu szpitali i szkół jest szczególnie rażące. W Hongkongu tego typu placówki musiały zostać gruntownie wyczyszczone, a ich systemy wentylacyjne wymienione po tym, jak gaz łzawiący dostał się z pobliskiego miejsca.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas