Najpotężniejsza kosmiczna eksplozja od lat

Naukowcy odnotowali jedną z najpotężniejszych kosmicznych eksplozji w historii. Trwała ona 20 sekund i wyemitowała tyle energii, ile Słońce produkuje przez 10 dni.

Wizja artystyczna J1808
Wizja artystyczna J1808NASA

Wiele milionów lub miliardów lat temu gwieździe J1808 znajdującej się w gwiazdozbiorze Strzelca zabrakło paliwa, więc zapadła się pod własnym ciężarem i eksplodowała. Takie wybuchy są powszechne we wszechświecie. Naukowcy wiedzą, że są cześcią procesu, który przekształca potężne gwiazdy w rachityczne gwiazdy neutronowe - najmniejsze i najgęstsze gwiazdy we wszechświecie.

Astronomów zainteresował fakt, że J1808 wciąż eksploduje i zalewa naszą galaktykę jednymi z najbardziej intensywnych podmuchów, jakie kiedykolwiek wykryto.

20 sierpnia 2019 r. specjalny teleskop obserwujący gwiazdy neutronowe na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) zarejestrował eksplozję termojądrową na J1808. Krótka seria promieni rentgenowskich migotała przez zaledwie 20 sekund, ale uwolniła w tym czasie więcej energii niż Słońce produkuje w ciągu 10 dni. Był to najjaśniejszy błysk energii, jaki kiedykolwiek zarejestrował teleskop od uruchomienia w 2017 r.

- Wybuch ten był wyjątkowy. Widzimy dwuetapową zmianę jasności, która naszym zdaniem jest spowodowana wyrzuceniem oddzielnych warstw z powierzchni gwiazdy i innymi cechami, które pomogą nam rozszyfrować fizykę tych potężnych zdarzeń - powiedział w oświadczeniu Peter Bult, astrofizyk z NASA Goddard Space Flight Center.

J1808 to pulsar, czyli szybko rotująca gwiazda neutronowa, która emituje silne promieniowanie elektromagnetyczne z obu swoich biegunów. Gwiazdy takie jak ta wirują tak szybko (J1808 wykonuje ok. 400 obrotów na sekundę), że wiązki energii z biegunów wydają się pulsować jak światła stroboskopowe za każdym razem, gdy wskazują Ziemię.

J1808 prawdopodobnie długo wysysał materię z towarzyszącego mu brązowego karła, efektem czego jest intensywna emisja promieniowania. Pulsar ten jest oddalony od Ziemi o 11 000 lat świetlnych, co nie stanowi tak dużej odległości w kosmicznej skali.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas