Niedowaga równie groźna jak nadwaga
Niedowaga może być równie niebezpieczna co nadwaga, wynika z najnowszych badań kanadyjskich naukowców.
Zespół badaczy z St. Michael's Hospital w Toronto pod kierownictwem Joela Raya przeprowadził analizę związków między BMI i ryzykiem wystąpienia zgonu. Okazało się, że osobom z niedowagą w równym stopniu grozi śmierć, co otyłym. Dotyczy to zarówno dorosłych, jak i płodów. Zależność występuje nawet, gdy weźmie się pod uwagę takie czynniki zewnętrzne jak palenie czy spożycie alkoholu.
- BMI odzwierciedla nie tylko ogólne otłuszczenie, ale i masę mięśniową. Musimy zdać sobie sprawę, że jednostką zdrową jest ktoś, kto ma rozsądną ilość tłuszczu i wystarczająco dużo kości oraz mięśni. Chcąc mierzyć tylko choroby wywołane otłuszczeniem, powinniśmy zastąpić BMI inną miarą, taką jak choćby obwód talii - powiedział Joel Ray.
Prawidłowe BMI mieści się w zakresie 18,5-24,9. U osób z niedowagą (BMI poniżej 18,5) ryzyko zgonu było 1,8 razy wyższe od prawidłowo zbudowanych. Osoby z otyłością (BMI 30-34,9) i otyłością olbrzymią (BMI powyżej 35) cechowało ryzyko tylko 1,2 oraz 1,3 razy wyższe.
Wyniki przeprowadzonych badań zwracają uwagę na konieczność monitorowania prawidłowej masy ciała, bo nie tylko nadwaga może być szkodliwa, a niedowaga również.