Pole magnetyczne Urana zachowuje się w dziwny sposób
W przeciwieństwie do Ziemi, magnetosfera Urana otwiera i zamyka się każdego dnia, powodując niezwykłe zjawiska świetlne.
Magnetosfera Urana, regionu wyznaczanego przez pole magnetyczne planety, jest codziennie włączana i wyłączana jak przełącznik światła. Naukowcy odkryli, że dzieje się to podczas ruchu obrotowego Urana. W jednym położeniu Uran jest "otwarty", dzięki czemu wiatr słoneczny swobodnie wpływa do magnetosfery, a w innym zamyka się, tworząc tarczę przed naładowanymi cząstkami.
Ponad 30 lat po tym, jak sonda Voyager 2 minęła Urana, naukowcy z Instytutu Technologicznego w Georgii wykorzystali dane zebrane przez sondę do lepszego poznania tego lodowego świata. Najnowsze badania wskazują, że magnetosfera Urana ma naprawdę niezwykłe właściwości - otwiera i zamyka się każdego dnia, wraz z ruchem obrotowym planety.
To oznacza, że różni się znacznie od ziemskiej magnetosfery, która zazwyczaj otwiera i zamyka się w odpowiedzi na zmiany wiatru słonecznego. Pole magnetyczne Ziemi jest niemal równoległe do osi wirowania, co sprawia, że magnetosfera obraca się wokół własnej osi wraz z naszą planetą. To sprawia, że ziemska atmosfera jest cały czas pod takim samym kątem zwrócona ku Słońcu. Wiatr słoneczny docierający do magnetosfery gwałtownie rekonfiguruje pole magnetyczne naszej planety i je otwiera. To zdarza się podczas silnych burz słonecznych.
Pole magnetyczne Urana jest nierówne - jest zdecentralizowane i odchylone o 60o od osi. Te cechy powodują, że magnetosfera wariuje w trakcie pełnego obrotu planety trwającego 17,24 godziny.
- Uran jest geometrycznym koszmarem. Planeta zachowuje się jak dziecko kręcące się na piętach na wzgórzu. Kiedy wiatr słoneczny spotyka się z liniami pola magnetycznego zwróconymi w tym samym kierunku, magnetosfera przechodzi z otwartej na zamkniętą i odwrotnie - powiedział Carol Paty, główna autorka badań.
Przełączanie pól magnetycznych jest zjawiskiem powszechnym w całym Układzie Słonecznym. Astronomowie uważają, że poznanie Urana stanowi klucz do odkrywania kolejnych planet pozasłonecznych.