Przechwyt balistyczny - zamiast manewru Hohmanna w drodze na Marsa

Naukowcy proponują, aby lot na Marsa odbył się w oparciu o ich nowe obliczenia, a nie wykorzystywany dotąd manewr transferowy Hohmanna.

Fot. arXiv:1410.8856
Fot. arXiv:1410.8856materiały prasowe

Na Wikipedii przeczytamy, że manewr transferowy Hohmanna to "ekonomiczna zmiana orbity kołowej statku kosmicznego na wyższą lub niższą, przez dwukrotne użycie silników. Statek wykonujący taki manewr porusza się po, tzw. orbicie transferowej Hohmanna". Manewr uznawany jest za ekonomiczny, jednakże zdaniem uczonych do Czerwonej Planety można dostać się z jeszcze mniejszym zapasem paliwa. Poza tym wymaga on dokładnego zaplanowania misji w czasie, aby skorzystać z okna startowego, na które w razie opóźnień można czekać niekiedy bardzo długo.

Zamiast tego Francesco Topputo i Edward Belbruno proponują, aby za cel nie obierać planety, a punkt na orbicie, po której okrąża ona Słońce. Swój manewr określili mianem przechwytu balistycznego - a ang. ballistic capture W ten sposób zużyje się mniej paliwa, ale lot będzie trwał dłużej - nawet całe miesiące, co stanowi ogromne wyzwanie dla astronautów.

Dłuższy lot będzie jednak bez znaczenie dla misji bezzałogowych, na co zwracają uwagę naukowcy.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas