Samotna gwiazda rzuci w stronę Ziemi deszcz asteroidów

Obłok Oorta jest sferyczną formacją składającą się z pyłu i niewielkich ciał niebieskich - pozostałości po formowaniu się Układu Słonecznego - która obiega Słońce w odległości od 300 do 100 tys. jednostek astronomicznych. Z racji słabego powiązania grawitacyjnego z naszym układem dość łatwo ulega zaburzeniom pod wpływem pobliskich gwiazd czy sił pływowych Drogi Mlecznej.  Oznacza to, że stosunkowo niewiele trzeba, aby wytrącić znajdujące się w nim obiekty i wysłać je w kierunku planet wewnętrznych - np. Ziemi.

Miliardy obiektów znajdujących się w obłoku Oorta na razie nie stanowią dla nas zagrożenia, ale w ich kierunku zmierza samotna gwiazda Hip 85605, która może zakłócić wspomniane oddziaływania grawitacyjne i pchnąć w kierunku planet Układu Słonecznego deszcz kosmicznych głazów.

Naukowcy oszacowali, że na 90 proc. Hip 85605 zbliży się do Ziemi na odległość od 0,13 do 0,65 roku świetlnego. To dużo, ale obłok Oorta ma aż 0,8 roku świetlnego długości. Na razie jednak nie martwmy się na zapas, ponieważ stanie się to nie wcześniej niż za 240 do 470 tys. lat. Autorzy badań posłużyli się w swoich obliczeniach danymi zebranymi w latach 90. przez misję Hipparcos Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Zagrożenie ze strony Hip 85605 jest więc znane naukowcom od dawna, jednak dopiero teraz udało się oszacować, kiedy i gdzie gwiazda zbliży się do Układu Słonecznego.

Może się okazać, że obliczenia badaczy nie są prawidłowe, jednakże istnieją jeszcze inne obiekty, które mogą zdezorganizować ład panujący w obłoku Oorta. Jednym z nich jest brązowy karzeł GL 710. Również on ma 90 proc. szans na zbliżenie się do Ziemi na odległość od 0,3 do 1,4 lat roku świetlnego za około 1,3 mln lat.

Naukowcy podkreślają również, że nie należy spodziewać się spektakularnych widoków na nocnym niebie, ponieważ Hip 85605 będzie na nim tylko nieznacznie jaśniejsza od Wenus.