Rosja dogadała się z Kazachstanem w sprawie przyszłych misji kosmicznych

Rosja zatwierdziła nową umowę o współpracy z Kazachstanem - gospodarzem największego, poradzieckiego kosmodromu na świecie, leasingowanego Rosji od czasu rozpadu ZSRR.

Rosja doszła do porozumienia z Kazachstanem w sprawie eksploatacji kosmodromu Bajkonur
Rosja doszła do porozumienia z Kazachstanem w sprawie eksploatacji kosmodromu BajkonurAFP

Umowa określa ramy dwustronnej współpracy, mimo że Rosja dąży do minimalizacji wykorzystania Bajkonuru w swoich aktywnościach kosmicznych. Choć Rosja buduje kosmodrom Wostocznyj i rozbudowuje ośrodek w Plesiecku, to i tak do 2050 roku będzie płaciła Kazachstanowi 115 mln dol. rocznie za korzystanie z Bajkonuru. Umowa zawiera także ustalenia co do odpowiedzialności za sprzęt i własność intelektualną powstającą we wspólnych projektach. Jak podał rosyjski rząd, dokument trafi teraz do parlamentu Federacji Rosyjskiej w celu ratyfikacji. Umowa dotycząca Bajkonuru okresowo powoduje napięcia między Kazachstanem a Rosją. W tym roku dodatkowym cieniem na współpracy między krajami położyła się katastrofa rakiet Proton. Kazachstan wystawił Rosji rachunek na 90 mln dol. za koszty wielokrotnego odkażania terenu z resztek toksycznego paliwa.24 lutego szef Roskosmosu przekazał nowe wieści z placu budowy nowego rosyjskiego kosmodromu Wostocznyj. Oleg Ostapenko podtrzymał oddanie obiektu do użytku w dwóch fazach. Od 2015 ośrodek ma być zdolny do przeprowadzania misji bezzałogowych (pierwszą rakietą ma być Sojuz-2), a od 2018, załogowych. W grudniu 2013 roku do Wostocznego trafiła z zakładów im. Kruniczewa makieta rakiety Angara. W międzyczasie wykonawca obiektów, rosyjska Agencja Specjalnych Projektów Budowlanych (Specstroj) stara się nadrobić opóźnienia spowodowane złymi warunkami pogodowymi. Kraj Amurski, gdzie zlokalizowany jest nowy kosmodrom, zmagał się przez pewien czas z silnymi powodziami. Pierwszy etap budowy został jednak zakończony. Na potrzeby ośrodka powstało 115 kilometrów drug i 125 km linii kolejowych. Drugi etap, budowa ponad 400 obiektów infrastrukturalnych, ma zakończyć się do końca tego roku.W 2018 roku kosmodrom ma być gotowy na przyjęcie nowych ciężkich rakiet rodziny Angara, Angara-5A. Według Ostapenki prace nad Angarami przebiegają zgodnie z planem. Podobnie jak nad Sojuzem-2. Według dyrektora generalnego zakładów im. Kruniczewa, Aleksandra Seliwerstowa, Angara zbliża się do etapu testów i prace skupiają się na przygotowaniu stanowiska startowego w Plesiecku. Lot testowy ma odbyć się jeszcze w 2014 roku. Seliwerstow podkreślał zalety nowej rakiety: modułowość (lekka - jeden moduł w I członie; średnia - trzy moduły; ciężka - pięć modułów) i możliwość użytkowania jednego stanowiska dla wszystkich wersji (w przeciwieństwie do lotów z Bajkonuru).Źródło informacji (FR Rosji, Głos Rosji)Hubert Bartkowiak

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas