Samolot Super Guppy "połknął" kapsułę Orion
NASA skorzystała właśnie z jednego z najdziwniejszych samolotów, jakie kiedykolwiek zbudowano. Chodzi o maszynę Aero Spacelines Super Guppy lub po prostu Super Guppy, czyli Supergupik. Ta operacja była elementem planowanej podróży na Marsa.
Tak, samolot musiał skojarzyć się konstruktorom z popularnym gatunkiem ryby i coś w tym jest - wystarczy spojrzeć na zdjęcie. Zresztą nie tylko on, ponieważ poprzednik tej maszyny nazywa się Pregnant Guppy, czyli "Ciężarny gupik".
Firma Aero Spacelines zbudowała tylko 5 egzemplarzy tego szerokokadłubowego samolotu transportowego. Cztery znajdują się w muzeach, a ostatni jest aktualnie wykorzystywany przez NASA, chociaż należy do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Warto wiedzieć, że aż trzy egzemplarze można zobaczyć właśnie w Europie - w Anglii, Niemczech oraz Francji.
NASA korzysta z tej nietypowej konstrukcji do przewożenia elementów statków kosmicznych. Tym razem była to kapsuła kosmiczna Orion - programu mającego rozszerzyć eksplorację przestrzeni kosmicznej aż do Marsa. Kapsuła ma 3 m wysokości i jest przygotowana dla 4-osobowej załogi. Na orbitę wyniesie ją nowa rakieta konstruowana dla NASA w ramach programu SLS. Na bezzałogowy lot Oriona połączonego z rakietą będzie trzeba poczekać do 2018 r.
NASA na program Orion wydała już blisko 5 mld dol. Od października zostanie uruchomiona kolejna transza finansowania w wysokości 6,7 mld dol., której celem będzie przygotowanie pierwszego lotu załogowego statku kosmicznego w 2023 r. Orion ma zabrać astronautów na Księżyc, a ostatecznie także na Marsa.
Poniższy materiał wideo stanowi zapis przygotowań do jednego z testów kapsuły kosmicznej Orion.
Pokład Supergupika gościł elementy samolotów oraz rakiet kosmicznych programu Apollo.