Stany Zjednoczone pokazały moc swojego pocisku naddźwiękowego
Amerykanie po raz pierwszy pokazali taktyczny pocisk ARRW. Cała konstrukcja została wystrzelona z prędkością szybsza od dźwięku.
Za pokazanie nowej technologii odpowiedzialny był AGM-183A firmy Lockheed Martin. Na pojeździe znalazł się pocisk Air-Launched Rapid Response Weapon. Całość została przeprowadzona przy użyciu sprzętu taktycznego, w pełni wyposażonego i gotowego do walki i zbierania danych. Dodatkowe testy naziemne oraz te w locie będą przeprowadzone w przeciągu najbliższych 24 miesięcy - poinformowała amerykańska firma.
Pociski naddźwiękowe zapewniają wysoką celność oraz siłę rażenia uderzając przeciwnika w przeciągu kilku minut. Całość ARRW była testowana na bombowca B-52. USA rozważa również wykorzystanie bombowca B-1 Lancer do przetestowania swojej broni.
Niezależnie od tego, na której platformie się znajdzie, ARRW jest w stanie zapewnić wysoką jakość bojową armii amerykańskiej. Aby osiągnąć prędkość naddźwiękową powyżej 5 Mach, pocisk posiada specjalny wzmacniacz rakietowy na paliwo stałe. Wzmacniacz rozpędza pocisk do pożądanej prędkości, a dodatkowe rozwiązania na pocisku pozwalają mu zbliżyć się do celu.
Nowy system uzbrojenia będzie się składał z czterech wyrzutni pocisków TEL. Każdy z nich będzie zainstalowany na zmodyfikowanej, 40-tonowej przyczepie M870 wraz ze stanowiskiem dowodzenia.
Program rozwoju pocisków naddźwiękowych zalicza opóźnienia, a same koszty rosną - USA informuje, iż w tym przypadku koszty są wyższe nawet o 40 proc. od tych które pierwotnie zakładano.