Sygnał od innej cywilizacji - wiadomo, kiedy może dotrzeć do Ziemi

​Możemy szukać życia pozaziemskiego, możemy wysyłać sygnały w kosmos, ale to bezcelowe. Nikt nie odpowie nam przez kolejne 3000 lat - tak przynajmniej twierdzi jeden z najsłynniejszych astronomów z Uniwersytetu Harvarda.

Czekamy na sygnał. Czy ktoś się odezwie?
Czekamy na sygnał. Czy ktoś się odezwie?123RF/PICSEL

Poszukiwanie inteligentnego życia pozaziemskiego to ambitny, choć skomplikowany proces. Nawet jeśli astronomowie w jakiś sposób wykryją obcą cywilizację na planecie poza Układem Słonecznym, to zanim jakakolwiek wiadomość do nich dotrze, może być już za późno na uzyskanie odpowiedzi.

Avi Loeb i Amir Siraj z Uniwersytetu Harvarda, zainspirowani zasadą kopernikańską głoszącą, że ludzkość i Ziemia stanowią uniwersalną normę we Wszechświecie, dokonali stosownych obliczeń. - Zasada kopernikańska mówi, że jest mało prawdopodobne, abyśmy żyli w uprzywilejowanym czasie, więc prawdopodobieństwo, że inna planeta nadająca się do zamieszkania, taka jak Ziemia, przechodzi właśnie teraz przez analog naszego pierwszego wieku komunikacji radiowej, biorąc pod uwagę kilka miliardów lat jej historii, jest mniejsze niż jeden na dziesięć milionów. Dlatego odpowiedzi można się spodziewać tylko z obszarów zawierających więcej niż dziesięć milionów gwiazd - powiedział Avi Loeb.Zakładając, że inteligentne formy życia wykryłyby transmisje z Ziemi, potrzebowalibyśmy około 3000 lat, aby usłyszeć odpowiedź. - Ważne jest, aby oszacować czas odpowiedzi od inteligentnych pozaziemskich form życia, ponieważ takie oszacowanie informuje o naturze skutecznych poszukiwań SETI, jak również o implikacjach potwierdzonego sygnału, jeśli kiedykolwiek go otrzymamy. Pytanie, na które próbujemy odpowiedzieć w naszej pracy brzmi: kiedy moglibyśmy się spodziewać pierwszej kosmicznej rozmowy? - dodał Siraj. Badanie jest ze zrozumiałych względów złożone. Naukowcy doszli do wniosku, że ponieważ ludzie są dopiero w pierwszym wieku technologii radiowej, a poprzez zasadę kopernikańską jest to norma, "w tej chwili nie powinniśmy oczekiwać, że usłyszymy wiadomości zwrotnej od pozaziemskiej cywilizacji". Innymi słowy, jeśli większość innych obcych cywilizacji jest mniej więcej w tym samym miejscu co my pod względem postępu technologicznego, mogą minąć tysiąclecia zanim się z nami skontaktują.

Eksplozja rakiety Elona MuskaAFPAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas