Tajemnicza substancja na Księżycu
Chińska sondna Chang'e-4 odkryła niezwykle barwną, żelowatą substancję na niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca. Czym ona jest?
Łazik Yutu-2 uwolniony przez sondę Chang'e-4 powoli porusza się po niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca. Od momentu lądowania w styczniu, w ciągu 9 miesięcy, łazik pokonał w sumie 271 metrów, badając kratery i wysyłając niezwykłe pocztówki z Księżyca.
28 lipca, trzy dni po rozpoczęciu księżycowego dnia 8 (dni księżycowe trwają 29 dni ziemskich), Yutu-2 miał udać się na "drzemkę", aby uniknąć przegrzania, gdy Słońce znajduje się bezpośrednio nad łazikiem. Jednak podczas badania panoramy krateru, członek misji Yu Tianyi zwrócił uwagę na coś nietypowego. Ku zaskoczeniu naukowców, odkryto tajemniczą, "żelopodobną" substancję o nietypowym połysku, kształcie i kolorze. Odróżniała się ona od księżycowej gleby.
Od tego momentu łazik Yutu-2 skanował krater za pomocą spektrometru widzialnego i bliskiej podczerwieni (VNIS), który wykrywa światło odbite od różnych materiałów. Chińscy naukowcy nie ujawnili dodatkowych informacji na temat tajemniczej substancji, ale świat zastanawia się nad tą anomalią.
Zaobserwowanym obiektem może być szkło utworzone przez meteoryty uderzające w powierzchnię Księżyca z taką siłą, ze dochodzi do stopienia skał. Konieczne są jednak dalsze badania.
Warto przypomnieć, że na podobnie ciekawe znalezisko natrafili astronauci z misji Apollo 17. Niedaleko miejsca lądowania znaleźli pomarańczową glebę. Naukowcy doszli do wniosku, że musiała ona pochodzić z erupcji wulkanu sprzed 3,64 mld lat.