Tajemniczy obiekt na Marsie

Sonda Curiosity przesłała kolejne spektakularne zdjęcie Czerwonej Planety. Na fotografii z 26 listopada można dostrzec błyszczący obiekt leżący na marsjańskiej glebie.

Tajemniczy obiekt uchwycony przez aparat ChemCam 26 listopada na Marsie
Tajemniczy obiekt uchwycony przez aparat ChemCam 26 listopada na MarsieNASA

Naukowcy nie wiedzą, czym jest tajemniczy obiekt, ale niemal na pewno nie jest to dowód istnienia życia pozaziemskiego. To prawdopodobnie nietypowy kamień lub fragment skały (nazwany Little Colonsay), który ma zostać przeanalizowany przez sondę Curiosity w najbliższym czasie.

"Myślimy, że może to być meteoryt, ponieważ tak błyszczy. Możemy jednak zostać oszukani. Analiza chemiczna jest konieczna, by potwierdzić charakter obiektu" - przeczytamy w oświadczeniu NASA.

Sonda Curiosity dokona analizy skały za pomocą narzędzia ChemCam. Używa ono lasera emitowanego w kierunku próbki, a po wyparowaniu części materiału badany jest jego skład chemiczny. Technikę tę zastosowano na próbce odkrytej w listopadzie 2016 r. i odkryto, że składa się ona głównie z niklu i żelaza.

Sonda Curiosity namierzyła do tej pory niewielką liczbę meteorytów na powierzchni Marsa. Nie oznacza to jednak, że Czerwona Planeta jest ich pozbawiona. Ponieważ ciśnienie atmosferyczne Marsa wynosi ok. 1 proc. ciśnienia atmosferycznego Ziemi, meteorytom jest łatwiej przedostać się na powierzchnię planety w stanie nienaruszonym.

Marsjańskie meteoryty różnią się od tych znajdowanych na Ziemi. Tylko 4,4 proc. obiektów docierających na naszą planetę jest zbudowana z żelaza, podczas gdy większość jest kamienista. Na Czerwonej Planecie dominują natomiast żelazne meteoryty. Przyczyna tej zależności jest nieznana, ale może wynikać z tego, że żelazne meteoryty są odporniejsze na procesy marsjańskiej erozji.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas