Voyager Station to pierwszy hotel w kosmosie. Kosmiczny spacer w pakiecie

Marzysz o spędzeniu wolnego weekendu w kosmosie? Już wkrótce będzie to możliwe. Wraz z postępem technologicznym turystyka kosmiczna powoli przestaje być domeną pisarzy science-fiction. Jednym z najbardziej poruszających wyobraźnię projektów jest Voyager Station - innowacyjny kosmiczny hotel, który ma być najbardziej niezwykłym hotelem w historii ludzkości.

Voyager Station to ambitny projekt, który ma na celu stworzenie pierwszego hotelu kosmicznego na niskiej orbicie okołoziemskiej. Ma być to luksusowy kompleks, zapewniający swoim gościom niezapomniane wrażenia przebywania w przestrzeni kosmicznej. Konstrukcja celowo ma przypominać stację kosmiczną znaną z dzieła Stanleya Kubricka "2001: Odyseja Kosmiczna". Autorzy projektu liczą na bogatych fanów tego kultowego filmu.

Po raz pierwszy projekt hotelu w kosmosie przedstawiła kalifornijską firma Gateway Foundation. W 2022 roku plany te przejęła inna firma - Above Space Development i poszła zdecydowanie krok dalej. Voyager Station ma być już nie tylko hotelem, ale wręcz "parkiem biznesowym". Oprócz apartamentów dla kosmicznych turystów mają być także biura i sale konferencyjne. Twórcy projektu mają nadzieję, że najbogatsze firmy będą gotowe robić spotkania biznesowe dla orbicie.

W przyszłości mają powstać dwa potężne, kosmiczne kompleksy. Ten większy to hotel Voyager Station, który będzie mógł przyjąć nawet 400 osób. Drugi, mniejszy, Pioneer Station, pomieści 28 osób i będzie przeznaczony wyłącznie dla biznesmenów. 

Stacja Voyager Station ma być potężnym pierścieniem o średnicy około 200 metrów. Futurystyczny hotel ma składać się z kilku kolistych modułów połączonych szybami, w których mają być windy dla pracowników stacji i przebywających na orbicie turystów. Każdy moduł ma mieć trzy piętra.

Voyager Station ma oferować prawie wszystkie luksusy z pięciogwiazdkowych hoteli, do których są przyzwyczajeni najbogatsi ludzie świata. Na pokładzie stacji znajdą się punkty widokowe, kina, bary, restauracje, biblioteki oraz siłownie. Przewidziano nawet salę koncertową i niewielki basen. 

Podróże kosmiczne są i tak wystarczająco ekscytujące, ale Voyager Station ma dostarczyć swoim gościom jeszcze więcej emocji. W ofercie hotelu ma być spacer kosmiczny w specjalnym skafandrze, a także różnorodne zajęcia rekreacyjne, jak choćby zabawy zręcznościowe w stanie nieważkości czy grawitacyjne symulatory.

Główny pierścień Voyager Station będzie się składać z 24 modułów mieszkalnych o rozmiarach 20 x 12 m. Każdy z nich będzie miał potężne okna, przez które turyści będą mogli napawać się widokiem przestrzeni kosmicznej. Dzięki delikatnej rotacji całego pierścienia na całej stacji będzie w sposób sztuczny utrzymywana grawitacja zbliżona do tej, jaka panuje na Księżycu. Voyager Station ma okrążać Ziemię co 90 minut.

Powstało kilka wizualizacji tego, jak będzie wyglądał kosmiczny hotel. Plany twórców Voyager Station są bardzo ambitne. Wierzą, że jego budowa na orbicie okołoziemskiej ma ruszyć już w 2025 roku, a pierwsi goście powinni się w nim pojawić w 2027.

Budowa Voyager Station będzie wymagała zupełnie nowych technologii. Główną rolę w jego budowie mają odgrywać roboty STAR (Structure Truss Assembly Robot), które już przechodzą testy w Kalifornii.

Inżynierowie z firmy Above Space Development są świadomi wyzwania, jakim jest budowa tak potężnego hotelu w kosmosie. Najpierw wszystkie swoje pomysły chcą przetestować na zdecydowanie mniejszym obiekcie. Ma on mieć średnicę 61 metrów i obracać się z taką prędkością, aby w jego wnętrzu udało się wytworzyć grawitację zbliżoną do tej, jaka jest na Marsie. Według ostatnich informacji podanych w serwisie internetowym firmy jego budowa powinna się zakończyć w 2027 roku. 

Cena pokoju w kosmicznym hotelu jest na razie utrzymywana w ścisłej tajemnicy, ale prawdopodobnie będzie wynosiła minimum 500 tysięcy dolarów. Na początku na pobyt w kosmicznym hotelu będzie stać jedynie najbogatszych ludzi naszej planety. Projektanci Voyager Station mają nadzieję, że z czasem ceny znacznie spadną. I wtedy kosmiczna turystyka na Voyager Station stanie się bardziej dostępna dla zwykłych ludzi.