Ziemia jest bardziej zagrożona kosmiczną kolizją niż nam się wydawało
Astronomowie są przekonani, że nasza planeta jest bardziej narażona na kosmiczną kolizję niż nam się do tej pory wydawało.
Większość obserwacji szacujących ryzyko kosmicznego zagrożenia dla Ziemi skupia się na planetoidach bliskich Ziemi i obiektach pochodzących z pasa asteroid między Marsem a Jowiszem. Okazuje się tymczasem, że powinniśmy zwrócić uwagę także na centaury.
Czym są centaury? To małe ciała niebieskie, które poruszają się wokół Słońca po orbitach między orbitami Jowisza i Neptuna. Wykazują one cechy pośrednie między planetoidami i kometami, a niektóre mogą być obdarzone słabą komą. Obiekty te mają przeważnie kilkadziesiąt km średnicy, a ponieważ ich orbity znajdują się blisko wielkich planet, mogą zostać ściągnięte w stronę Ziemi. W miarę zbliżania się do Słońca, centaury zostałyby najprawdopodobniej zdefragmentowane, co skutkowałoby trwającym nawet 100 tys. lat bombardowaniem Ziemi!
- Nasze badania wskazują, że musimy spojrzeć poza nasze najbliższe sąsiedztwo, poza orbitę Jowisza i przyjrzeć się centaurom. Jeżeli mamy rację, to mogą one stanowić spore niebezpieczeństwo dla Ziemi i najwyższa pora, by lepiej je zrozumieć. Centaury mogą doprowadzić do nagromadzenia się takich ilości pyłu i dymu w ziemskiej atmosferze, jakie przyjmowano w symulacjach zimy nuklearnej - powiedział Bill Napier z University of Buckingham.
Wszelkie dane zebrane przez astronomów sugerują, że przez kilkadziesiąt najbliższych lat jesteśmy bezpieczni i nie grozi nam żadna kosmiczna katastrofa.