25 urodziny kabrioletu Saaba

O Saabie wspomina się ostatnio przy okazji nieciekawej sytuacji finansowej skandynawskiej marki. W całym zamieszaniu związanym z ratowaniem fabryk przed upadkiem miejmy nadzieję, że Saab znajdzie chwilę na świętowanie 25 urodzin jednego ze swoich najlepszych modeli.

O Saabie wspomina się ostatnio przy okazji nieciekawej sytuacji finansowej skandynawskiej marki. W całym zamieszaniu związanym z ratowaniem fabryk przed upadkiem miejmy nadzieję, że Saab znajdzie chwilę na świętowanie 25 urodzin jednego ze swoich najlepszych modeli.

O Saabie wspomina się ostatnio przy okazji nieciekawej sytuacji finansowej skandynawskiej marki. W całym zamieszaniu związanym z ratowaniem fabryk przed upadkiem miejmy nadzieję, że Saab znajdzie chwilę na świętowanie 25 urodzin jednego ze swoich najlepszych modeli.

Dokładnie tyle upłynęło od pojawienia się w sprzedaży bardzo popularnego jak na ten rodzaj nadwozia, modelu 900 w wersji cabrio. Samochody te mimo tego, że mało praktyczne w swojej mroźnej ojczyźnie, cieszyły się i cieszą się spora popularnością na całym świecie. Historia 900-ki przemianowanej później na 9-3 rozpoczęła się w 1983 roku na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie gdzie po raz pierwszy zaprezentowany został prototyp ciekawego kabrioletu. Spotkał się on z ciepłym przyjęciem i dlatego 3 lata później oficjalnie rozpoczęto produkcję seryjną. 400 pierwszych egzemplarzy wyposażonych w silnik 2.0 o mocy 175 KM trafiło do Stanów Zjednoczonych. W późniejszym czasie dołączyła do nich topowa wersja Aero.

Reklama

Druga generacja Saaba 900 pojawiła się już po przejęciu przez koncern GM. Efektem współpracy było zbudowanie wersji zamkniętych i kabrioletów na płycie podłogowej Opla Vectra. W 1998 roki auto przeszło facelifting, a jego nazwa z uznanej za archaiczną 900 została zmieniona na 9-3. Druga generacjia 900 i 9-3 była produkowana do 2002 roku i w tym czasie sprzedano blisko 150 000 egzemplarzy. Tym samym pozostaje ona najpopularniejszym kabrioletem Saaba w historii marki.

Trzecia odmiana Saaba bez dachu trafiła do salonów w roku 2003 i produkowana jest do tej pory. Raczej nie pobije ona sukcesu poprzednika, bo jak do tej pory wyprodukowanych zostało niespełna 100 000 egzemplarzy. Obecny 9-3 mimo nie najmłodszej konstrukcji wciąż budzi uznanie i jest dosyć chętnie wybierany szczególnie w cieplejszych stanach USA. Jako pierwszy w historii kabrioletów z miękkim dachem zdobył on pięć gwiazdek w testach zderzeniowych EuroNCAP.

Po perypetiach finansowych Saab znalazł się w rękach chińskiego koncernu Hawtai Motor Group. Z okazji urodzin, Saabowi życzymy zakończenia problemów i przynajmniej 25 kolejnych lat z kabrioletem 9-3. Upadek Saaba byłby sporym ciosem dla miłośników motoryzacji.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy