5 rzeczy, które powinny pojawić się w GTA VI
Zważywszy na fakt, że Grand Theft Auto V odniosło prawdziwy sukces, to można podejrzewać, że pojawi się kolejna część. W związku z tym, przygotowaliśmy listę pięciu marzeń, które chętnie zobaczylibyśmy w kolejnej odsłonie GTA .
Zważywszy na fakt, że Grand Theft Auto V odniosło prawdziwy sukces, to można podejrzewać, że pojawi się kolejna część. W związku z tym, przygotowaliśmy listę pięciu marzeń, które chętnie zobaczylibyśmy w kolejnej odsłonie GTA.
Zombiaki
Rockstar udowodnił w Red Dead Redemption, że całkiem nieźle radzi sobie z tym tematem. Dlaczego więc nie dodać ich do Grand Theft Auto? Są w sumie dwie drogi – można to potraktować z przymrużeniem oka i zrobić dla zgrywy, albo zupełnie na poważnie, jako coś na kształt hołdu składanego filmom z zombie. Jak wiadomo jest tu sporo klasyków do naśladowania. W świecie kreowanym przez Rockstar przydałaby się jakaś zaraza infekująca mieszkańców i przemieniająca ich w mózgozjadaczy :) To może być bardzo ciekawe.
Nowe miasto
Rockstar powinien zrobić coś w kierunku zmiany miasta. Jak do tej pory mieliśmy do czynienia z tylko trzema miastami: San Andreas/Los Santos,Vice City i Liberty City. Chyba już czas, żeby Rockstar zerknął solidnie na Google Maps i poszukał nowych inspiracji, prawda? Może przesiadka na inny kontynent? Może w Warszawie, hmm? :)
Własna twarz dla postaci
Wraz z rozpowszechnieniem się kamer (nawet w konsolach mamy przecież Kinecta i PS Eye) w kolejnej odsłonie GTA, powinna pojawić się opcja przyprawienia głównej postaci własnej gęby. Byłoby cudownie zobaczyć swój wizerunek wspinający się w przestępczym rankingu. Możliwości są w zasadzie nieograniczone. Dla przykładu taki Rockstar Social Club mógłby budować znakomite rankingi z własnymi wizerunkami i postować to na Facebooku, itd., itp.
Tryb zmiany pór dnia z prawdziwego zdarzenia
Świetnie byłoby gdyby autentyczny tryb zmiany pór dnia i przejścia go w noc. Taki cykl to co znakomitego. Jakie to daje możliwości. Tylko pomyślcie. Misje można wtedy planować na dokładną porę dnia lub nocy. Gra osiągnęłaby inny poziom realizmu, nowy poziom trudności. Znowu wiele możliwości. Myślę, że deweloperzy z Rockstar powinni wzorować się w tym temacie na Metal Gear Solid V.
Tryb kooperacji
Chętnie zobaczyłbym tryb kooperacyjny w singlu Grand Theft Auto VI. Wiem, że jest GTA Online i tam jest multiplayer, możliwość współdziałania i wszystkie te fajne rzeczy. Jednak mimo tego wydaje mi się, że opcja skończenia kampanii w towarzystwie ulubionego kolegi byłoby czymś znakomitym.
Co o tym sądzicie? Może macie jakieś swoje pomysły, albo marzenia?