Afera podsłuchowa z Wiedźminem w tle
W ostatnich dniach polską polityką wstrząsnęła afera podsłuchowa, a niestety teraz bardzo podobna sytuacja przydarzyła się CD Projekt RED. Hakerzy dobrali się do konta Google Drive jednego z developerów i uzyskali dostęp do grafik i dokumentów zdradzających między innymi zakończenia Wiedźmina 3.
W ostatnich dniach polską polityką wstrząsnęła afera podsłuchowa, a niestety teraz bardzo podobna sytuacja przydarzyła się CD Projekt RED. Hakerzy dobrali się do konta Google Drive jednego z developerów i uzyskali dostęp do grafik i dokumentów zdradzających między innymi zakończenia Wiedźmina 3.
Oczywiście, jako uzyskanych w nielegalny sposób, informacji tych nie będziemy tu publikować tym bardziej, że sami nie chcemy psuć sobie ani Wam zabawy z gry w Dziki Gon. Umieszczamy to raczej w ramach ostrzeżenia - uważajcie na potencjalne spoilery, które na pewno pojawią się w sieci, wszak do premiery gry zostało jeszcze długich 9 miesięcy.
Jedyne co zamieścimy to kilka z obrazków, które wyciekły. Nie zdradzają one nic konkretnego, a zawsze jest na czym zawiesić oko - na jednym możecie zobaczyć jednego z przeciwników, a inne pokazują między innymi technologie stojące za włosami Geralta i wariacje stroju Triss Merigold.
Źródło:
