Amazon zrewolucjonizuje sklepy spożywcze?

Wyobraźcie sobie, że wchodzicie do sklepu, przykładacie do czytnika telefon, wkładacie do torby wybrane zakupy, po czym po prostu wychodzicie, bez żadnego stania w kolejkach czy niezręcznych sytuacji przy kasie. Science-fiction? Nie według Amazonu. Gigant w świecie elektronicznego handlu w ten właśnie sposób chce odmienić handel stacjonarny.

Wyobraźcie sobie, że wchodzicie do sklepu, przykładacie do czytnika telefon, wkładacie do torby wybrane zakupy, po czym po prostu wychodzicie, bez żadnego stania w kolejkach czy niezręcznych sytuacji przy kasie. Science-fiction? Nie według Amazonu. Gigant w świecie elektronicznego handlu w ten właśnie sposób chce odmienić handel stacjonarny.

Straszy się nas, że niedługo roboty i komputery zabiorą nam wiele pracy i wygląda na to, że sprzedawcy w sklepach mogą być kolejni. A to właśnie za sprawą Amazon Go - nowego przedsięwzięcia Amazonu, które wykorzystywać ma techniki uczenia maszynowego i rozpoznawania obrazu, które inne firmy próbują obecnie wykorzystać na drogach, w autonomicznych samochodach.

Tutaj komputer ma rozpoznawać nie pieszych i inne obiekty na drodze, lecz płatki owsiane, mleko czy pieczywo - komputer ma doskonale wiedzieć kto co właśnie wziął z półki (działa to też jeśli postanowimy coś odłożyć, bo się rozmyśliliśmy). Wystarczy, że my przyłożymy przy wchodzeniu do sklepu nasz telefon do czytnika, a dedykowana aplikacja pobierze z naszego konta tyle, ile trzeba.

Oczywiście nie da się tak zastąpić każdego sklepu i każdego sprzedawcy, ale wielu z nich może pożegnać się z pracą, a my patrzymy właśnie na kolejny krok rewolucji robotów. A nie mówimy tu wcale o odległej przyszłości - pierwszy taki sklep otwarty ma zostać za oceanem już na początku 2017 roku.

Zdj.: screenshot YouTube

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas