Astronomowie odkryli wielką tajemnicę Jowisza
Jowisz jest największą planetą naszego Układu Słonecznego, i pomimo faktu obserwacji go od zarania dziejów oraz ostatnich wnikliwych badań, wciąż pozostaje dla nas jedną wielką zagadką. W piękny sposób pokazuje to najnowsze, historyczne odkrycie...
Jowisz jest największą planetą naszego Układu Słonecznego, i pomimo faktu obserwacji go od zarania dziejów oraz ostatnich wnikliwych badań, wciąż pozostaje on dla nas jedną wielką zagadką.
W piękny sposób pokazuje to najnowsze, historyczne odkrycie dokonane przez międzynarodowy zespół złożony z naukowców z Lawrence Livermore National Laboratory oraz Instytutu Paleontologii Uniwersytetu w Münster w Niemczech.
Okazuje się, że gazowy olbrzym jest najstarszą planetą w Układzie Słonecznym. Chociaż wydaje się, że od dawna wszyscy o tym dobrze wiedzieli, to wcale ten fakt nie był taki oczywisty.
Astronomowie obserwowali izotopy wolframu i molibdenu obecne w żelaznych meteorytach. Zostały one złożone z dwóch genetycznie charakterystycznych zbiorników mgławicowych, które istniały obok siebie, ale pozostały oddzielne w okresie od miliona do 3-4 milionów lat po powstaniu Układu Słonecznego.
Oddzielenie się dwóch obłoków było następstwem formowania się Jowisza, który wydrążył przerwę w dysku i zapobiegał wymianie materii między dwoma fragmentami obłoku.
Jako że Jowisz jest najmasywniejszą planetą Układu Słonecznego, jego obecność miała ogromny wpływ na dynamikę dysku akrecyjnego Słońca. Cenna wiedza o tym olbrzymie pomoże nam zrozumieć wczesny etap ewolucji Układu Słonecznego aż do obecnego stanu.
Choć wcześniejsze modele przewidywały, że Jowisz mógł powstać stosunkowo wcześnie, jak dotąd nie udawało się dokładnie ustalić tej daty. Teraz już mamy co do tego pewność. Jowisz powstał zaledwie 10 milionów lat po uformowaniu się Układu Słonecznego.
Źródło: / Fot. NASA/JPL