Astronomowie szukają życia na Proxima B

Proxima B od ponad pół roku spędza sen z powiek astronomów z całego świata, a to za sprawą możliwości istnienia tam życia. Przypomnijmy, że planeta ta jest podobna do Ziemi, dlatego że jest planetą kamienną i znajduje się w takiej odległości od swojej gwiazdy Proxima Centauri...

Proxima B od ponad pół roku spędza sen z powiek astronomów z całego świata, a to za sprawą możliwości istnienia tam życia. Przypomnijmy, że planeta ta jest podobna do Ziemi, dlatego że jest planetą kamienną i znajduje się w takiej odległości od swojej gwiazdy Proxima Centauri...

Proxima B od ponad pół roku spędza sen z powiek astronomów z całego świata, a to za sprawą możliwości istnienia tam życia. Przypomnijmy, że planeta ta jest podobna do Ziemi, dlatego że jest planetą kamienną i znajduje się w takiej odległości od swojej gwiazdy Proxima Centauri, że na jej powierzchni może występować woda w stanie płynnym, a zatem znajduje się w tzw. strefie zamieszkania.

W tej chwili najbardziej intensywne obserwacje tej planety prowadzą astronomowie z Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO). Dokonali oni ostatnio bardzo dużego postępu w obliczeniu orbity gwiazdy Proxima Centauri, dzięki czemu dowiedzieliśmy się jeszcze więcej o funkcjonowaniu najbliższych nam gwiazd.

Reklama

Teraz astronomowie chcą znacznie rozbudować możliwości obserwacyjne ESO, aby jeszcze dokładniej zbadać zarówno gwiazdę, jak i planetę Proxima B. Very Large Telescope pracujący w Chile zostanie wzbogacony więc o adaptacyjny układ optyczny: nowy czujnik fali i nowy koronograf. Pozwoli to zwiększyć czułość detektora, który pełni ważną rolę w ustaleniu kierunku, jasności i intensywności zebranego światła pochodzącego z obserwowanych obiektów.

Prace mają zakończyć się już w 2019 roku. Wówczas naukowcy z ESO będą mogli zbierać jeszcze więcej cennych danych o tych obiektach i analizować je pod kątem istniejących tam warunków do powstania i przetrwania życia.

Porównanie wielkości Słońca z Ziemi do gwiazd z egzoplanet. Fot. UPR Aracibo.

Przypomnijmy, że z bardzo ciekawą inicjatywą wyszli założyciele SETI. Chcą oni zbudować nowy, potężny teleskop, aby móc zacząć obserwować inne, ale bliskie Ziemi układy planetarne, w których może rozwijać się życie.

Zbiórka pieniędzy ma odbyć się w ramach przedsięwzięcia o nazwie "Project Blue", w który zaangażowani są ludzie z University of Massachusetts Lowell (UMass Lowell), BoldlyGo Institute oraz projekt SETI. Chcą oni zbudować teleskop cechujący się aperturą od 45 do 50 centymetrów i wynieść go w kosmos, aby prowadzić jeszcze dokładniejsze badania.

Proximą Centauri, Proximą B i Alfą Centauri zainteresowany jest również Stephen Hawking, który wraz z fizykiem Yurim Milmerem, zaprezentował koncepcję misji o nazwie StarShot. Przewiduje ona budowę statku kosmicznego, zdolnego do odbycia superszybkiego lotu w okolice tej gwiazdy jeszcze za naszego życia.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy