Be. - kinetyczna szczoteczka do zębów
Minusem elektrycznych szczoteczek do zębów jest to, że trzeba je cały czas ładować. Problem ten rozwiązali inżynierowie z firmy Goodwell Company, którzy na Kickstartera wrzucili niedawno swój nowy projekt Be. - jest to szczoteczka, do której zasilenia wystarczy nieco energii kinetycznej.
Minusem elektrycznych szczoteczek do zębów jest to, że trzeba je cały czas ładować. Problem ten rozwiązali inżynierowie z firmy Goodwell Company, którzy na Kickstartera wrzucili niedawno swój nowy projekt Be. - jest to szczoteczka, do której zasilenia wystarczy nieco energii kinetycznej.
Szczoteczkę, która określana jest mianem hybrydowej, wystarczy nakręcić dwukrotnie przekręcając jej rączkę - to ma wystarczyć na całe jedno szczotkowanie. Dzięki temu gadżet jest w pełni ekologiczny i można go ze sobą zabrać nawet jak jedziemy na długo do najgłębszego lasu, gdzie nie będzie żadnych gniazdek.
Ciekawostką jest także to, że szczoteczka posiada sensor nacisku, który ma zatrzymywać szczotkowanie, jeśli przekroczymy 120 gramów - jeśli bowiem naciskamy na zęby silniej (a wielu z nas to robi, nie zdając sobie z tego sprawy) to możemy uszkodzić szkliwo. Same końcówki również są ciekawe, bo (poza tym, że są biodegradowalne) są pełne węgla aktywowanego, który ma właściwości przeciwbakteryjne i balansuje kwasowość w jamie ustnej.
Minusem jest na razie cena, która podczas wynosi 49 dolarów, lecz sądzimy, że nawet jeśli Be. nie wyprze z naszych domów elektrycznych szczoteczek, to okaże się popularnym rozwiązaniem podróżnym.
Zdj.: Goodweel Company