Bheestie Bag - koniec problemów z zalanym sprzętem

Chyba nie ma wśród nas takiej osoby, która kiedykolwiek przez przypadek nie naraziła swojego smartfona czy aparatu fotograficznego na zalanie. Kończy się to zazwyczaj żmudnym wycieraniem, suszeniem suszarką do włosów, nagrzewaniem na kaloryferze czy naświetlaniem pod lampką – znacie to?

Chyba nie ma wśród nas takiej osoby, która kiedykolwiek przez przypadek nie naraziła swojego smartfona czy aparatu fotograficznego na zalanie. Kończy się to zazwyczaj żmudnym wycieraniem, suszeniem suszarką do włosów, nagrzewaniem na kaloryferze czy naświetlaniem pod lampką – znacie to?

Chyba nie ma wśród nas takiej osoby, która kiedykolwiek przez przypadek nie naraziła swojego smartfona czy aparatu fotograficznego na zalanie (a jeśli jest, to może nazywać siebie szczęściarzem). Kończy się to zazwyczaj żmudnym wycieraniem, suszeniem suszarką do włosów, nagrzewaniem na kaloryferze czy naświetlaniem pod lampką – znacie to?

Teraz wydaje się, że woda nie stanowi już dla urządzeń takiego zagrożenia, bo na rynku pojawiło się Bheestie. Mowa tu o specjalnym woreczku od japońskiego producenta, za pomocą którego osuszymy zalany sprzęt i przywrócimy go do pełnej sprawności. Wystarczy jedynie wytrzeć widoczny płyn, a następnie włożyć urządzenie do woreczka razem ze specjalnymi niebieskimi koralikami i zostawić tam na 12-24 godziny.

Reklama

Woreczki dostępne będą w dwóch rozmiarach i mogą być używane wielokrotnie – do momentu aż kulki zmienią kolor na szary. Mniejszy mierzy 13.4 x 17.3 cm i kosztuje 26 dolarów, podczas gdy większy to koszt 47 dolarów – wymiary 26.2 x 29.5 cm. Premiera Bheestie jeszcze we wrześniu.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy