Blood Sport - gadżet pobierający od graczy krew

Krew jest nadal bardzo potrzebna - w szpitalach często jej brakuje, a pomimo najróżniejszych akcji społecznych nie sposób zaspokoić na nią popytu. A co jeśli gracze - za każdym razem gdy sterowana przez nich postać zostaje postrzelona na ekranie byli zmuszeni do oddania nieco życiodajnego płynu? Oto Blood Sport.

Krew jest nadal bardzo potrzebna - w szpitalach często jej brakuje, a pomimo najróżniejszych akcji społecznych nie sposób zaspokoić na nią popytu. A co jeśli gracze - za każdym razem gdy sterowana przez nich postać zostaje postrzelona na ekranie byli zmuszeni do oddania nieco życiodajnego płynu? Oto Blood Sport.

Zamysł za urządzeniem - które pojawiło się właśnie jest prosty - gdy zostajemy postrzeleni w grze elektryczny sygnał trafia do maszyny do pobierania krwi i ta wysysa z nas nieco tego płynu. Całość działa bardzo prosto, bo przy użyciu dwóch przewodów pad podłączany jest do płytki Arduino, która z kolei podłączana jest do pompy pobierającej krew. Całość dba także o to abyśmy przypadkiem grając nie stracili zbyt dużo krwi i pompa jest odłączana po przekroczeniu ustalonej wcześniej ilości.

Celem zbiórki społecznościowej jest w tym przypadku nie tylko stworzenie komercyjnej wersji Blood Sport, lecz także organizacja na terenie Kanady szeregu turniejów, w których gracze mogliby rywalizować ze sobą w swoich ulubionych grach, a jednocześnie wspieraliby szpitale tak potrzebną krwią.

Cóż, pomysł dość interesujący. Jednak czy nie dałoby się tego wszystkie zorganizować prościej? Nie lepiej po prostu na istniejące turnieje w grach wysyłać autobus ze zwykłym sprzętem do pobierania krwi? Poczekamy co odpowiedzą internauci - czy projekt Blood Sport uda się zrealizować.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas