Boeing 727 zamieniony w funkcjonalne mieszkanie
Co zrobić, kiedy samolot zostanie uziemiony i przechodzi na emeryturę ze względu na długi czas eksploatacji? Bruce Campbell, inżynier z okolic Portland, miał zdecydowanie lepszy pomysł niż kasacja - przerobił on bowiem starego Boeinga 727 na swój dom, a dokładniej w pełni użyteczne mieszkanie wyposażone w wodę, elektryczność i inne niezbędne elementy.
Co zrobić, kiedy samolot zostanie uziemiony i przechodzi na emeryturę ze względu na długi czas eksploatacji? Bruce Campbell, inżynier z okolic Portland, miał zdecydowanie lepszy pomysł niż kasacja - przerobił on bowiem starego Boeinga 727 na swój dom, a dokładniej w pełni użyteczne mieszkanie wyposażone w wodę, elektryczność i inne niezbędne elementy.
Trzeba przyznać, że ten dość nietypowy sposób na własne „M” ciekawie wpisuje się w podmiejski krajobraz i przyleśne tereny, a dzięki technologii wykorzystywanej do jego budowy niestraszne mu trzęsienia ziemi czy burze. Co więcej, wnętrze jest łatwe w utrzymaniu w czystości, gdyż szczelnie zamykany kadłub samolotu zapobiega gromadzeniu się kurzu czy wizytom szkodników. No chyba, że zapragniemy spać przy otwartych drzwiach, jeśli jednak pozostawimy je zamknięte, te powinny również skutecznie chronić nas przed włamaniami.
Pewnie ciekawi jesteście, ile kosztowała taka przyjemność, dlatego spieszę z wyjaśnieniami, że Bruce Campbell zapłacił za samolot 100 tysięcy dolarów, a kolejne 120 tysięcy pochłonęła jego renowacja, więc całkowity koszt projektu to imponujące 220 tysięcy dolarów!