Brakujące ogniwo ewolucji dłoni człowieka

Sam Charles Darwin - twórca teorii ewolucji - sformułował twierdzenie brakującego ogniwa - czyli organizmu znajdującego się gdzieś po drodze pomiędzy organizmami współczesnymi, a tymi, które dawno wymarły. Wiele takich ogniw jest także w drzewie genealogicznym człowieka, lecz teraz znaleziono szczątki naszego dalekiego przodka, który wykształcił sobie dłonie zbliżone do naszych.

Sam Charles Darwin - twórca teorii ewolucji - sformułował twierdzenie brakującego ogniwa - czyli organizmu znajdującego się gdzieś po drodze pomiędzy organizmami współczesnymi, a tymi, które dawno wymarły. Wiele takich ogniw jest także w drzewie genealogicznym człowieka, lecz teraz znaleziono szczątki naszego dalekiego przodka, który wykształcił sobie dłonie zbliżone do naszych.

Sam Charles Darwin - twórca teorii ewolucji - sformułował twierdzenie brakującego ogniwa - czyli organizmu znajdującego się gdzieś po drodze pomiędzy organizmami współczesnymi, a tymi, które dawno wymarły. Wiele takich ogniw jest także w drzewie genealogicznym człowieka, lecz teraz znaleziono w Afryce szczątki naszego dalekiego przodka, które wskazują, że mógł on jako pierwszy posiadać dłonie zbliżone do naszych.

Według niektórych to właśnie dłonie o unikalnej budowie umożliwiające nam korzystanie z narzędzi były tym, co dało nam przewagę i pozwoliło rozwinąć przez lata bardzo sprawne mózgi. Jednak nie udawało się odnaleźć żadnych śladów wskazujących na proces ewolucji dłoni w kierunku takiej jaką posiada człowiek współczesny.

Reklama

Aż do tej pory, bo międzynarodowy zespół paleoantropologów odnalazł na terenie Kenii jedną z kości dłoni należącą do przedstawiciela gatunku homo erectus, który żył we wschodniej Afryce około 1.42 miliona lat temu. Jest to trzecia z kości śródręcza łącząca się ze środkowym palcem, która na końcu łączącym się z nadgarstkiem posiada specyficzne wyżłobienie jakie wcześniej udało się znaleźć tylko u człowieka współczesnego i neandertalczyka.

Wyżłobienie to jest małe lecz niezwykle ważne, bo umożliwia nam ono blokowanie stawu czyli wkładanie większej siły w dłoń przy zachowaniu precyzji jej ruchu. Jego brak widać wyraźnie do dnia dzisiejszego u innych naczelnych, które mają ogromne problemy z wytwarzaniem i obsługą narzędzi.

Co ciekawe - w miejscu niedaleko odkrycia kości śródręcza wcześniej odnaleziono tak zwane narzędzia aszelskie - kamienne toporki liczące sobie około 1.6 miliona lat.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy