Chiny rozpoczynają ekspansję - koleją trans-azjatycką
Jednym z fundamentalnych założeń planu Państwa Środka, do której z całych sił dążą rządzący tym krajem jest super-szybka kolej. Okazuje się, że Chiny nie planują zakończyć budowy na swoich granicach - a pociągnąć linie dalej - zaczynając od swoich najbliższych sąsiadów.
Jednym z fundamentalnych założeń planu Państwa Środka, do której z całych sił dążą rządzący tym krajem jest super-szybka kolej. Okazuje się, że Chiny nie planują zakończyć budowy na swoich granicach - a pociągnąć linie dalej - zaczynając od swoich najbliższych sąsiadów.
Wszystko oczywiście ku obopólnej korzyści - na zainstalowaniu szybkiego transportu miałaby zyskać chińska turystyka czy przemysł hazardowy, a także mieszkańcy sąsiedniego państwa oraz tamtejszy sektor budowlany (biorący udział w konstrukcji kolei) czy usługowy (przy jej obsłudze).
Chiny planują rozpocząć od swoich najbliższych sąsiadów, a na pierwszy ogień ma pójść Laos - jeden z najbiedniejszych krajów Azji, który posiada całe 3 kilometry własnych torów kolejowych. W dalszej kolejności szybka chińska kolej miałaby dotrzeć do Wietnamu, Kambodży, Tajlandii, Malezji czy Singapuru.
Władze Chin chcą też w ten sposób zabezpieczyć przynajmniej jakąś część własnych dochodów - które w głównej mierze pochodzą z handlu wyprodukowanymi tam przedmiotami. W przypadku morskiej blokady Chiny, które handlują głównie z Zachodem zostałyby łatwo odcięte od źródła utrzymania. Szybka kolej miałaby temu zapobiec dając możliwość przerzucenia przynajmniej części handlu na kolej, a jeśli udałoby się poprowadzić linię przez Birmę - Chiny uzyskałyby kolejny punkt dostępowy do Oceanu Indyjskiego.
Szybka kolej łącząca cały świat jest wielkim snem Państwa Środka, a to ma być właśnie pierwszy krok ku realizacji tego planu. Chiny, mimo że zmagają się podczas konstrukcji z całym szeregiem problemów (dotyczących głównie bezpieczeństwa) to inżynierowie z tego państwa pokazali już wcześniej światu, że nie ma rzeczy niemożliwych budując linię kolejową Lhasa Express do Tybetu (albo chociażby ).