Co czyni Einsteina geniuszem

Po śmierci Alberta Einsteina, patolog Thomas Stoltz Harvey wyjął bez pozwolenia jego mózg, aby zachować go do neurologicznych badań, które mogłyby zdradzić sekret jego geniuszu. Teraz po analizie 14 nowych zdjęć tego organu uczonym udało odnaleźć się kilka anomalii, dzięki którym Einstein posiadał naprawdę wyjątkowy umysł.

Po śmierci Alberta Einsteina, patolog Thomas Stoltz Harvey wyjął bez pozwolenia jego mózg, aby zachować go do neurologicznych badań, które mogłyby zdradzić sekret jego geniuszu. Teraz po analizie 14 nowych zdjęć tego organu uczonym udało odnaleźć się kilka anomalii, dzięki którym Einstein posiadał naprawdę wyjątkowy umysł.

Po śmierci Alberta Einsteina, patolog Thomas Stoltz Harvey wyjął bez pozwolenia jego mózg, aby zachować go do neurologicznych badań, które mogłyby zdradzić sekret jego geniuszu. Teraz po analizie 14 nowych zdjęć tego organu uczonym udało odnaleźć się kilka anomalii, dzięki którym Einstein posiadał naprawdę wyjątkowy umysł.

Mózg Einsteina, po jego śmierci został dokładnie sfotografowany i pocięty na 240 kawałków, które zostały zachowane w celoidynie.

W ciągu wielu dekad wiele z tych próbek i fotografii zostało zgubionych, a na ich temat powstało zaledwie 6 badań. W niektórych udało się odnaleźć wyjątkowe właściwości mózgu Einsteina takie jak większą gęstość neuronów w niektórych jego częściach, czy większa liczba komórek glejowych (które pomagają neuronom wysyłać impulsy). Odkryto także, że płaty ciemieniowe mózgu Einsteina były dużo bardziej pofałdowane niż u innych ludzi - co prawdopodobnie pomogło mu rozwiązywać złożone problemy z dziedziny fizyki.

Reklama

Ostatnio naukowcy dostali w swe ręce 14 nieznanych fotografii pochodzących z prywatnej kolekcji Harveya, które zostały przekazane po jego śmierci do należącego do amerykańskiego wojska National Museum of Health and Medicine w Silver Spring w stanie Maryland.

Okazało się, że mimo iż mózg Einsteina o wadze 1230 gramów miał całkiem przeciętny rozmiar, to różnił się on dość znacznie od mózgów reszty ludzi. Badaczom udało się odkryć, że posiadał on dużo większe obszary z lewej strony mózgu, które zajmują się kontrolowaniem mięśni twarzy i języka, a także przetwarzaniem doznań zmysłowych z tych rejonów. Posiadał on także bardziej rozwiniętą korę przedczołową - która odpowiada za planowanie, koncentrację i wytrwałość.

I tak naprawdę w każdej części mózgu - czołowej, ciemieniowej i potylicznej udało się odnaleźć obszary o dużo większym stopniu pofałdowania niż u większości ludzi.

Jednak zdaniem badaczy nie sam mózg uczynił Einsteina geniuszem, lecz także środowisko w jakim się wychował i żył. Rodzice skłaniali Alberta aby był niezależny i kreatywny, zapewniając mu nie tylko dobrą edukację naukową lecz także muzyczną (brał on lekcje gry na pianinie i skrzypcach).

Źródła:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy