Cola + gaz = efektowna rakieta

Wszyscy wiemy co się stanie gdy wrzucimy do coli mentosa, ale czy wiecie jak wygląda jej połączenie z gazem do zapalniczek? Otóż okazuje się, że efekt jest dużo bardziej wybuchowy - można w ten sposób stworzyć potężną rakietę domowej roboty, co udowodnił na ukraiński YouTuber kreosan.

Wszyscy wiemy co się stanie gdy wrzucimy do coli mentosa, ale czy wiecie jak wygląda jej połączenie z gazem do zapalniczek? Otóż okazuje się, że efekt jest dużo bardziej wybuchowy - można w ten sposób stworzyć potężną rakietę domowej roboty, co udowodnił na ukraiński YouTuber kreosan.

Wszyscy wiemy co się stanie gdy wrzucimy do coli mentosa, ale czy wiecie jak wygląda jej połączenie z gazem do zapalniczek? Otóż okazuje się, że efekt jest dużo bardziej wybuchowy - można w ten sposób stworzyć potężną rakietę domowej roboty, co udowodnił na ukraiński YouTuber kreosan.

A czemu tak się dzieje? Wyjaśnienie jest proste - gaz (butan) błyskawicznie zmienia stan z ciekłego w lotny, a gdy butelka jest odwracana zmienia się on miejscami z napojem (nie musi to być cola) gwałtownie wyrzucając go przez szyjkę. Tak gwałtownie, że - jak widać na filmiku - może to doprowadzić do eksplozji butelki. Nie próbujcie tego w domu - eksperyment ten jest sporo groźniejszy od tego z mentosem.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy