Coraz ciekawsze nazwiska w PlusLidze
Polska Liga Siatkówki pod względem sportowym zyskuje niemal z każdym kolejnym rokiem. Od momentu jej założenia w 2000 roku polskie drużyny coraz bardziej dają się we znaki innym zespołom ze Starego Kontynentu. Nic więc dziwnego, że do naszej ligi udaje się ściągnąć coraz większe nazwiska światowej siatkówki.
Polska Liga Siatkówki pod względem sportowym zyskuje niemal z każdym kolejnym rokiem. Od momentu jej założenia w 2000 roku polskie drużyny coraz bardziej dają się we znaki innym zespołom ze Starego Kontynentu. Nic więc dziwnego, że do naszej ligi udaje się ściągnąć coraz większe nazwiska światowej siatkówki.
PlusLiga zakończyła swoje oficjalne zmagania dopiero niedawno. Nie przeszkadza to jednak klubom w zbrojeniach na następny sezon. Jeszcze na początku miesiąca . Teraz swoim sukcesem postanowił się pochwalić zespół, który tegoroczne zmagania zakończył z srebrnym medalem PlusLigi.
Do ekipy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle dołączył bowiem atakujący reprezentacji Francji - Antonin Rouzier. Siatkarz na pewno rzucił wam się w oczy podczas Mistrzostw Europy w Turcji w 2009 roku, gdzie został najlepiej punktującym zawodnikiem całego turnieju i wywalczył "srebro" z kardą "Trójkolorowych".
Do mistrzostwa Belgii w 2009 roku z zespołem Knack Randstad Roeselare siatkarz będzie mógł jeszcze dopisać mistrzostwo Francji, które w ostatnich dniach zdobył z drużyną Stade Poitevin.
Na potwierdzenie wielkości klasy samego zawodnika wystarczy spojrzeć na poniższą kompilację jego akcji także w meczach przeciwko Polsce. Od razu widać, że ZAKSA dokonała fantastycznego zakupu:
Rouzier jest tylko początkiem kampanii przygotowawczej ZAKSY do Ligi Mistrzów w następnym sezonie, do której Kędzierzynianie wywalczyli dostęp. Wkrótce powinniśmy poznać resztę nazwisk, jakie wzmocnią srebrnego medalistę PlusLigi.