Curiosity znów działa i robi zdjęcia

Przez ostatnie dni warty 2.5 miliarda dolarów marsjański łazik Curiosity był unieruchomiony przez poważny błąd w oprogramowaniu. Teraz błąd ten udało się naprawić i łazik wrócił do pracy - na potwierdzenie czego dostaliśmy szereg nowych zdjęć z Yellowknife Bay.

Przez ostatnie dni warty 2.5 miliarda dolarów marsjański łazik Curiosity był unieruchomiony przez poważny błąd w oprogramowaniu. Teraz błąd ten udało się naprawić i łazik wrócił do pracy - na potwierdzenie czego dostaliśmy szereg nowych zdjęć z Yellowknife Bay.

Przez ostatnie dni warty 2.5 miliarda dolarów marsjański łazik Curiosity był unieruchomiony przez poważny błąd w oprogramowaniu. Teraz błąd ten udało się naprawić i łazik wrócił do pracy - na potwierdzenie czego dostaliśmy szereg nowych zdjęć z Yellowknife Bay.

Inżynierowie NASA każdy z kroków w naprawie łazika musieli przemyśleć po kilka razy - gdyż nawet najmniejszy błąd mógł oznaczać przedwczesny koniec bardzo obiecującej misji, podczas której .

Łazik posiada na pokładzie dwa komputery - A (główny) oraz B (zapasowy). 28 lutego doszło do błędu w pamięci komputera A wobec czego przełączono się na komputer zapasowy. 16 marca jednak wystąpił błąd w oprogramowaniu, przez który łazik automatycznie wszedł w awaryjny "tryb bezpieczny". Błąd ten udało się jednak szybko zlokalizować i usunąć, a obsługa misji zapowiada, że jeszcze w tym tygodniu powinniśmy dostać wyniki badania kolejnych próbek marsjańskiego gruntu.

Reklama

Tymczasem możemy zerknąć na nowe, panoramiczne zdjęcie wykonane przez łazik na powierzchni Czerwonej Planety.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy