Czaszka za 11 000 dolarów

Jedna z najlepszych metod promocji własnej twórczości jest szokowanie. Dlatego co jakiś czas słyszymy o rzeźbach wykonanych z ludzkich zwłok czy obrazy atakujące świętości i autorytety. Na szok postawił też amerykański artysta Scott Campbell, jednak zamiast oburzać... zobaczcie sami.

Jedna z najlepszych metod promocji własnej twórczości jest szokowanie. Dlatego co jakiś czas słyszymy o rzeźbach wykonanych z ludzkich zwłok czy obrazy atakujące świętości i autorytety. Na szok postawił też amerykański artysta Scott Campbell, jednak zamiast oburzać... zobaczcie sami.

Jedna z najlepszych metod promocji własnej twórczości jest szokowanie. Dlatego co jakiś czas słyszymy o rzeźbach wykonanych z ludzkich zwłok czy obrazy atakujące świętości i autorytety. Na szok postawił też amerykański artysta Scott Campbell, jednak zamiast oburzać... zobaczcie sami.

Jedną z najgłośniejszych rzeźb wystawionych na jego wystawie w Los Angeles jest czaszka wykonana z 11 000 jednodolarówek. Były to niepocięte jeszcze arkusze z Mennicy Stanów Zjednoczonych. Przy pomocy nożyczek artysta stworzył z dolarów dużą, trójwymiarową czaszkę umieszczoną w kwadratowej skrzyni z miedzi o wymiarach 2x2 m. Właścicielem drogiej rzeźby można stać się za 50 000$.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy