Czworo Chińczyków przeżyło pół roku na "Księżycu"

200 dni temu w Państwie Środka wystartował bardzo ciekawy projekt, którego celem jest przygotowanie przyszłych śmiałków/astronautów do zamieszkania przez setki dni na stacji kosmicznej, a później w bazach na Księżycu czy Marsie.

W ramach inicjatywy o nazwie Lunar Palace 365, w specjalnym obiekcie Palace-1 (Yuegong-1) zamieszkało czworo studentów aeronautyki i astronautyki z Uniwersytetu Pekińskiego. Przez 200 dni musieli oni radzić sobie sami. Plan był taki, że mieli być samowystarczalni, czyli musieli umiejętnie dysponować swoimi zasobami w ten sposób, aby przeżyć.

Naukowcy za bardzo nie ułatwili im tego zadania. W obiekcie znajdowały się bowiem tylko rośliny, dzięki którym astronauci mogli uzyskiwać życiodajny tlen, oraz mikroorganizmy, zadaniem których był rozkład odpadów wytwarzanych przez ekipę.

Śmiałkowie musieli we własnym zakresie hodować rośliny, wytwarzać tlen i zmieniać mocz w wodę pitną. Oczywiście poza eksperymentem typowo surwiwalowym, astronauci byli bezustannie obserwowani i badani również pod względem psychicznym.

Długotrwałe przebywanie w samotności lub przy ograniczonej grupie ludzi i zasobach, może powodować zmiany w psychice, które w pewnym momencie mogą doprowadzić do katastrofy. Dlatego ważne jest odpowiednie przygotowanie przyszłych kolonizatorów do takiego stylu życia.

Naukowcy w tym im bardzo pomagali, jak to tylko możliwe komplikując życie, aby nie mieli nawet chwili na nudę i głupie myśli. W przerwach w walce o przetrwanie wykonywali najróżniejsze eksperymenty, które pochłaniały ich bez reszty i nastawiały pozytywnie do odbywanej misji, tak niezwykle ważnej dla przyszłości ich wielkiego kraju.

Eksperyment udał się, a naukowcy przez jakiś czas będą teraz analizowali zebrane przez siebie dane. Teraz w eksperymencie weźmie udział kolejna grupa młodych Chińczyków, którzy zostali już zamknięci w Palace-1 na 105 dni.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. CCTV