Dakar 2011: Groźny wypadek- Sonik za burtą

Niestety Rafał Sonik, mający największe szanse na podium ze wszystkich Polaków startujących w rajdzie Dakar, zakończył rywalizację. Tuż przed metą doszło do groźnego wypadku z jego udziałem. Ze względu na stan zdrowia i uszkodzenie maszyny dalszy udział w imprezie był niemożliwy.

Niestety Rafał Sonik, mający największe szanse na podium ze wszystkich Polaków startujących w rajdzie Dakar, zakończył rywalizację. Tuż przed metą doszło do groźnego wypadku z jego udziałem. Ze względu na stan zdrowia i uszkodzenie maszyny dalszy udział w imprezie był niemożliwy.

Niestety Rafał Sonik, mający największe szanse na podium ze wszystkich Polaków startujących w rajdzie Dakar, zakończył rywalizację. Tuż przed metą doszło do groźnego wypadku z jego udziałem. Ze względu na stan zdrowia i uszkodzenie maszyny dalszy udział w imprezie był niemożliwy.

Do wypadku doszło na 176 kilometrze, 17 km przed metą pierwszego odcinka specjalnego. Sonik doznał kontuzji ręki (podejrzenie złamania) i ostatecznie musiał rozstać się z marzeniami o kolejnym miejscu na podium. Do chwili wypadku Sonik był stale w czołówce stawki. Walczył o pierwsze miejsce z Czechem Josefem Machackiem. Drugi z Polaków startujący na quadzie, Łukasz Łaskawiec, dojechał do mety na 11 miejscu.

Reklama

Całkiem przyzwoicie radzi sobie Załoga Hołowczyc/Fortin, która uplasowała się na szóstej pozycji z 7:07 min. straty do zwycięzcy etapu, Carlosa Sainza.

Odległe miejsca zajmują motocykliści- Marek Dąbrowski finiszował jako 20-ty, a Jacek Czachor 26-ty.

Źródło: Orlen Team, Zdjęcie: ATV Polska

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama