DARPA stawia na szybkie morskie drony
DARPA niedawno oświadczyła, że jej inżynierowie pracują nad budową dronów tak szybkich i zwinnych jak jastrzębie . Teraz od US Navy dowiadujemy się, że wojskowi również pracują nad bezzałogowymi pojazdami, które nie tylko będą świetnie radziły sobie w powietrzu, ale również pod wodą...
DARPA niedawno oświadczyła, że jej inżynierowie pracują nad budową . Teraz od US Navy dowiadujemy się, że wojskowi również pracują nad bezzałogowymi pojazdami, które nie tylko będą świetnie radziły sobie w powietrzu, ale również pod wodą.
Drony cieszą się niesłychaną popularnością, nie tylko w największych armiach świata, lecz także szybko powiększającym się gronie fanów tego typu wynalazków, które pozwalają im na obserwacje z powietrza.
Zadaniem przygotowanego przez US Navy drona o nazwie Flimmer ma być przede wszystkim wykrywanie wrogich okrętów podwodnych. Połączenie obu zdolności nie jest proste, jednak wojskowi inżynierowie poradzili sobie z tym karkołomnym zadaniem.
Otóż mały bezzałogowiec potrafi wznieść się w przestworza, rozpędzić do 92 km/h, wylądować na wodzie i w niej zanurkować, penetrując jej głębiny w poszukiwaniu wrogich instalacji z prędkością 17 km/h.
To wszystko było możliwe, dzięki unikalnej konstrukcji maszyny, która nosi kryptonim WANDA (Wrasse-inspired Agile Near-shore Deformable-fin Automaton).
Nie przypomina ona typowego drona, gdyż posiada stateczniki i śmigło, które to pozwalają jej zachować stabilność lotu, przemieszczać się pod wodą oraz uzyskać odpowiednią siłę napędową.